Robert De Niro nie będzie miał ulicy swojego imienia. Bo jeszcze żyje
Radni dzielnicy Tribeca w Nowym Jorku, gdzie odbywa się festiwal filmowy zainicjowany przez Roberta De Niro, są niechętni pomysłowi, by jedną z tamtejszych ulic nazwać na cześć aktora. Ich zdaniem jego zasługi dla lokalnej społeczności nie są wystarczające, by nagrodzić go takim wyróżnieniem. Problemem jest też to, że De Niro wciąż żyje…
Robert De Niro powołał do życia Tribeca Film Festival w 2003 r., by ożywić gospodarczo i kulturalnie Dolny Manhattan po atakach na World Trade Center. W tym roku impreza odbywać się będzie od 7 do 18 czerwca.
Zarządzająca festiwalem firma, Tribeca Enterprises, zaproponowała radnym dzielnicy Tribeca, by w związku ze zbliżającymi się 80. urodzinami De Niro, które przypadają 17 sierpnia, ulicę, przy której mieści się główne biuro festiwalu, nazwać na cześć tego aktora. Zasugerowali nazwę "Robert De Niro Way".
Radni chłodno jednak zareagowali na tę inicjatywę. "Nie rozumiem, dlaczego miałby mieć ulicę nazwaną jego imieniem. On już ma uznanie. Znają go ludzie na całym świecie" - powiedziała dziennikowi "New York Post" radna dzielnicy Tribeca, Patricia Moore. Mimo że De Niro dał początek festiwalowi filmowemu w Tribece w trudnym dla tej dzielnicy okresie, zdaniem urzędniczki wciąż nie jest to wystarczająco dużo, aby pomóc najbardziej dotkniętym przez ataki terrorystyczne.
Kolejnym powodem, dlaczego radni nie kwapią się z uhonorowaniem De Niro, jest to, że wciąż żyje. Zgodnie z niedawno uchwalonymi przepisami, osoba, która zostaje patronem ulicy, musi nie żyć od co najmniej 20 lat lub mieć "nadzwyczajne osiągnięcia". "Spełnienie prośby, jaką otrzymaliśmy od Tribeca Enterprises, zniweczyłoby całą naszą pracę, wszystkie wytyczne, które stworzyliśmy" - przyznał z kolei radny, Jess Coleman.
Do tej pory, jedyną osobą, którą za życia uhonorowano nazwaniem jej nazwiskiem ulicy w Nowym Jorku, jest legendarny baseballista drużyny New York Giants, Willie Mays. W 2017 r. na jego cześć nazwano jedną z ulic Harlemu.
Zobacz też:
Rekordowy "Krzyk VI". Najlepszy z całej serii
"Mała syrenka": Czarnoskóra Arielka w nowym zwiastunie filmu
''Mission Impossible - Dead Reckoning - Part Two'': Hannah Waddingham w obsadzie