Reżyser "Deadpoola" mówi wprost. Jest gotowy wyreżyserować nowy hit Marvela
Tim Miller po sukcesach takich jak "Deadpool", "Miłość, śmierć i roboty" oraz "Secret Level" zamierza wrócić do świata superbohaterów. Artysta przyznał, że jego wielkim marzeniem jest reżyseria nowego filmu z uniwersum X-Men, które uważa za cichą perełkę Marvela.
Tim Miller po pracy nad dwiema głośnymi seriami - "Miłość, śmierć i roboty" oraz "Secret Level" - jest gotowy na powrót do świata superbohaterów. Przyznał, że z chęcią wyreżyserowałby nowy film z uniwersów X-Men, które jest ukrytą perełką Marvela.
"Myślę, że Marvel ma tajną broń, której jeszcze nie udało im się ujawnić, a mianowicie całe uniwersum X-Men - co sprawiło, że zainteresowałem się komiksami" - powiedział Miller w rozmowie z "The Hollywood Reporter". "X-Men to moi ulubieni bohaterowie. Napisałem do [szefa Marvela] Kevina Feige'a i powiedziałem: 'Jeśli kiedykolwiek pozwolilibyście mi zrobić coś w uniwersum Marvela, to chciałbym X-Menów'. Miałem w fazie rozwoju film o X-Menach w Fox, kiedy doszło do fuzji, co byłoby niesamowite".
Tim Miller zaznaczył, że jest ogromnym fanem "Thunderbolts": "Uważam, że 'Thunderbolts' to doskonały film. Florence Pugh była niesamowita. Wszyscy pozostali aktorzy wykonali świetną robotę, a akcja była dobra i ugruntowana. Ogólnie rzecz biorąc, film był spójny tematycznie. Zapominasz, jak wiele to znaczy, kiedy wszystko łączy się w sposób, który wydaje się super satysfakcjonujący".
Tim Miller jest odpowiedzialny za początek uwielbianej serii filmów dla dorosłych - "Deadpool". To on był reżyserem pierwszej części popularnej produkcji z Ryanem Reynoldsem, która zadebiutowała w 2016 roku.
"Byłem najszczęśliwszym nerdem na planecie. Nie mam na co narzekać, a Ryan Reynolds dał czadu. Nie spodziewałem się, że będę miał własne studio. Nie spodziewałem się, że zrobię film fabularny, a tym bardziej taki, który odniesie sukces jak 'Deadpool" - przyznał Miller.
Zobacz też: Mogła być gwiazdą polskiego kina. Nagle zniknęła z ekranów. Co się stało?