Nie żyje reżyserka Lina Wertmueller
W wieku 93 lat w Rzymie zmarła w nocy ze środy na czwartek reżyser i scenarzystka filmowa Lina Wertmueller. Była pierwszą w historii kina kobietą nominowaną do Oscara w kategorii najlepszy reżyser w 1977 roku. Honorowego Oscara za całokształt twórczości otrzymała w 2019 roku.
Prawdziwe imię i nazwisko urodzonej w Wiecznym Mieście nestorki włoskiego kina to Arcangela Felice Assunta Wertmueller von Elgg Spanol von Braueich. Pochodziła ze szwajcarskiej arystokracji.
Włoska artystka miała długie i barwne życie. Jak podaje portal "Deadline", urodzona w 1928 roku Lina Wertmuller określała swoje dzieciństwo jako pełne przygód. Przyszła reżyser została wyrzucona z piętnastu szkół. O tym, by zająć się reżyserią filmów i sztuk teatralnych zdecydowała jej miłość do komiksów, a w szczególności do "Flasha Gordona".
Po ukończeniu szkoły teatralnej w Rzymie pracowała na wielu stanowiskach związanych z szeroko pojętą rozrywką. Była scenografką, rzecznikiem prasowym, lalkarką. Dzięki temu ostatniemu zajęciu przez kilka lat zwiedzała świat razem z grupą awangardowych lalkarzy. W latach 60. rozpoczęła przygodę z filmem. Start w branży zawdzięczała znajomości z Federico Fellinim. Była jego asystentką w trakcie kręcenia legendarnego filmu "Osiem i pół".