Reklama

Ranking najlepszych filmów muzycznych. Od Casha do Eltona Johna

Filmy muzyczne to nie tylko musicale. To również pełne emocje dramaty o losach legend sceny od których trudno się oderwać. Czy to Joaquin Phoenix w filmie o życiu Johnny'ego Casha, czy Taron Egerton jako Elton John - widzowie mogą być pewnie, że czeka ich interesujący seans. Oto lista najciekawszych produkcji filmowych, które warto zobaczyć.

"Spacer po linie": Joaquin Phoenix jako Johnny Cash

"Spacer po linie" ukazuje życie Johnny’ego Casha od wczesnego dzieciństwa (był synem drobnego dzierżawcy), poprzez szalone tourne z pionierami rock and rolla, wśród których byli: Elvis Presley, Carl Perkins, Jerry Lee Lewis i Waylon Jennings, po legendarny koncert w więzieniu Folsom w 1968. Cash był najbardziej rozchwytywanym muzykiem swoich czasów - u szczytu swej popularności sprzedawał więcej płyt niż Beatlesi. "Spacer po linie" to opowieść o narodzinach artysty, który odnalazł swój własny głos, stawiając czoła trudnej przeszłości, trawiącemu go gniewowi i pokusie łatwej sławy. Dzięki niepowtarzalnemu stylowi i piosenkom, przez które przewijają się takie motywy, jak: śmierć, miłość, zdrada, grzech i nadzieja, Johnny Cash stał się niekwestionowanym bohaterem swego pokolenia.

Reklama

"Whiplash": Osiągnąć doskonałość

Andrew (Miles Teller) to młody perkusista, który stara się osiągnąć doskonałość. Fletcher, wykładowca prestiżowego konserwatorium (JK Simmons) jest bardzo wymagającym nauczycielem. Jego metody dydaktyczne są okrutne; zmusza uczniów do nieludzkiego wysiłku, często poniża. Andrew jest gotowy na wszelkie poświęcenia, aby stać się muzykiem idealnym. Przejmujący obraz pokazujący ludzka determinację w dążeniu do ideału.

"Green Book": Filmowe zaskoczenie

Wybitny muzyk jazzowy zatrudnia jako swojego szofera byłego bramkarza z nowojorskiego klubu nocnego i wspólnie wyruszają w trasę koncertową. Wyprawa na głębokie południe USA da początek niewiarygodnej przyjaźni, która połączy dwa zupełnie różne światy.

"Gdyby na początku 2018 roku ktoś powiedział mi, że najcieplejszą komedię nadchodzącego okresu zimowego zrealizuje Peter Farrelly, uśmiechnąłbym się z niedowierzaniem. Odpowiadał on przecież wraz ze swoim młodszym bratem Bobbym za takie hity, jak "Głupi i głupszy" czy "Sposób na blondynkę". Poziom humoru był tam często toaletowy, a bohaterowie kierowali się zwykle najniższymi pobudkami (żeby nie było - uwielbiam te filmy). "Green Book" przypomina rewers wspomnianych wcześniej dzieł. Główne postaci są bez wyjątku sympatyczne, a zaprezentowanego poczucia humoru nie sposób nazwać wulgarnym. Natomiast wszelki niedostatki reżyserskie i realizacyjne zostają nadrobione tonami pozytywnych uczuć, które wręcz wylewają się z ekranu" - pisał w recenzji na Interii Jakub Izdebski.

"Pianista": Ekranizacja wspomnień Władysława Szpilmana

Obraz jest ekranizacją wspomnień z czasów wojny polskiego kompozytora i pianisty żydowskiego pochodzenia, Władysława Szpilmana (w tej roli Adrien Brody - "Cienka czerwona linia", "Mordercze lato"). Szpilman trafił w czasie wojny do warszawskiego getta, gdzie pracował m.in. jako pianista w kawiarni Sztuka. Cudem uniknął deportacji z getta do obozu zagłady, los ten nie ominął jednak jego najbliższych. Ostatecznie Szpilman wydostał się z getta i po powstaniu warszawskim ukrywał się w ruinach wyludnionego miasta. Z pomocą przyszedł mu m.in. zauroczony jego talentem muzycznym niemiecki oficer, kapitan Wilm Hosenfeld. W Cannes 2002 film "Pianista" otrzymał najwyższe wyróżnienie - Złotą Palmę.

"Bohemian Rhapsody": Opowieść o zespole Queen

Opowieść o zespole Queen, jego muzyce i niezwykłym wokaliście Freddie’em Mercurym (Rami Malek - serial TV "Mr. Robot"), który przełamując stereotypy i konwencje, zdobył uwielbienie niezliczonych fanów. Film ukazuje błyskotliwą karierę zespołu, który dzięki ikonicznym utworom i rewolucyjnemu brzmieniu wspiął się na szczyty sławy, dopóki skandalizujący styl życia Mercury’ego nie postawił wszystkiego pod znakiem zapytania. 

Triumfalny powrót zespołu podczas koncertu na rzecz Live Aid z udziałem cierpiącego na śmiertelną chorobę Mercury’ego wszedł na trwałe do historii muzyki rockowej i po dziś dzień stanowi źródło inspiracji dla wszystkich tych, którzy czują się inni, niepoprawnych marzycieli i wielbicieli muzyki na całym świecie.

"Rocketman": Elton John jakiego nie znacie

Taron Egerton jako Elton John! Niezwykły, odważny musical o życiu i przełomowych chwilach w karierze sir Eltona Johna, jednej z największych gwiazd popu wszech czasów.

"Rocketman" dostarcza materiału na gorzki dramat, ale kluczem pozostaje oczywiście muzyka. Spektakularna choreografia, taniec, śpiew i odlot w kierunku musicalowego kampu, pozwalają Fletcherowi wycisnąć prawdziwą esencję kina rozrywkowego, ale zarazem nie dają sprowadzić się do szufladki ozdobnego przerywnika. Popowe szlagiery zostają tutaj podniesione do rangi narracyjnego budulca. Liczne zmiany ich tempa, konwencji oraz tematów, składają się na spójną opowieść o wzlotach i upadkach, momentach wątpliwości i kiełkującej na nowo nadziei w życiu Eltona Johna" - pisał na łamach Interii Mateusz Demski.

"Pół żartem, pół serio": Klasyka kina

Dwóch muzyków - Joe (Tony Curtis) i Jerry (Jack Lemmon) zostaje bez pracy, a na domiar złego stają się świadkami porachunków gangsterskich... Ścigani przez mafię decydują się na wyjazd wraz z żeńską orkiestrą. Pomysł wydaje się doskonały, pozostaje tylko przebrać się za panie i przybrać odpowiednie imiona. W ten sposób Josephine i Daphne podpisują kontrakt z orkiestrą i wyjeżdżają na Florydę - byle dalej od "karzącej ręki" Cosa Nostra. Obaj panowie prezentują się doskonale w kobiecych wcieleniach. Jerry staje się obiektem miłosnych westchnień pewnego podstarzałego milionera (Joe E. Brown). Joe natomiast przepada z kretesem - zakochany w nie podejrzewającej niczego najpiękniejszej dziewczynie w orkiestrze (Marilyn Monroe). Ta rewelacyjna - jedna z najlepszych w historii kina - komedia niesie wiele uroku i doskonałego humoru. Film uzyskał w 1959 roku 6 nominacji do Oscara: za reżyserię, produkcję, scenariusz, zdjęcia, kostiumy oraz dla Jacka Lemmona za najlepszą rolę męską.

"Control": Nagradzana historia Joy Division

Ian Curtis - wokalista genialnej grupy Joy Division To właśnie o nim nakręcił swój pierwszy film Anton Corbijn, reżyser legendarnych teledysków grup U2, Depeche Mode czy Nirwany, fotograf gwiazd. Holender, który przybył do Anglii w 1979 roku z płytą Joy Division "Unknown Pleasures" pod pachą i z postanowieniem, że szybko pozna swoich idoli.

Zobacz też:

Przeżyła koszmarny rozwód. Los wszystko jej wynagrodził

Filmy o samotności. Historie miłosne, które poruszają serca i wyciskają łzy

Ryan Gosling: Nie tylko filmowy Ken. Oto jego najpopularniejsze filmy

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Spacer po linie | Whiplash | Green Book | Bohemian Rhapsody
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy