Reklama

Najbardziej kasowe filmy w USA? "Spider-Man: Bez drogi do domu" na podium

Po publikacji wyników box-office'u z ubiegłego weekendu było jasne, że to tylko kwestia czasu, kiedy "Spider-Man: Bez drogi do domu" wyprzedzi "Avatar" na liście najbardziej kasowych filmów na rynku północnoamerykańskim. Produkcji Jona Wattsa do osiągnięcia tego celu brakowało zaledwie miliona dolarów. Kwotę dającą miejsce na podium superprodukcja zarobiła już na początku tego tygodnia.

Po publikacji wyników box-office'u z ubiegłego weekendu było jasne, że to tylko kwestia czasu, kiedy "Spider-Man: Bez drogi do domu" wyprzedzi "Avatar" na liście najbardziej kasowych filmów na rynku północnoamerykańskim. Produkcji Jona Wattsa do osiągnięcia tego celu brakowało zaledwie miliona dolarów. Kwotę dającą miejsce na podium superprodukcja zarobiła już na początku tego tygodnia.
Kadr z filmu "Spider-Man: Bez drogi do domu" /materiały prasowe

Do tej pory do zajęcia trzeciego miejsca na liście najbardziej kasowych filmów w Ameryce Północnej potrzebne było 760,5 miliona dolarów. Właśnie tyle zarobił tam kultowy film Jamesa Camerona "Avatar". Jednym z pytań zadawanych od kilku dni było to, czy filmowi "Spider-Man: Bez drogi do domu" uda się przebić tę granicę i zepchnąć film Camerona na czwarte miejsce. Udało się w połowie lutego - na koncie trzeciego "Spider-Mana" jest aktualnie 760,9 mln dolarów.

Reklama

Wynik filmu Jona Wattsa jest imponujący tym bardziej, jeśli weźmie się pod uwagę to, że "Spider-Man: Bez drogi do domu" zarobił trzy razy więcej niż drugi na liście najbardziej dochodowych filmów 2021 roku na północnoamerykańskim rynku - komiksowy "Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni". Film studiów Marvela/Disneya zyskał 224 miliony dolarów.

Na tym podbój listy najbardziej dochodowych filmów wszech czasów prawdopodobnie się skończy. Aby pokonać drugi na liście film "Avengers: Koniec gry", obraz Wattsa musiałby zarobić kolejne 100 milionów dolarów. Czwarta część "Avengersów" zarobiła bowiem na rynku północnoamerykańskim 858 milionów dolarów. Jeszcze więcej jest na koncie filmu "Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy", który zarobił tam 936 milionów dolarów.

"Choć zyski 'Spider-Mana' są wyższe dzięki dużo wyższym cenom biletów niż za czasów 'Avatara', to nie należy umniejszać ogromu tego osiągnięcia akurat w trakcie pandemii. Kilka miesięcy temu byłoby niewyobrażalne myśleć, że film Wattsa wyprzedzi 'Avatar', który w pierwszej trójce listy najbardziej dochodowych filmów mieścił się od ponad dekady" - podkreśla cytowany przez portal "Variety" analityk Paul Dergarabedian.

Jeśli chodzi o zyski globalne, to "Spider-Man: Bez drogi do domu" jest szóstym najbardziej kasowym filmem w historii. Do tej pory zarobił miliard 800 milionów dolarów. Aby znaleźć się w pierwszej piątce, musiałby zarobić powyżej dwóch miliardów dolarów. Jest to możliwe, jeśli trafi do kin w Chinach.

Zobacz również:

Młoda polska aktorka nago. Starszy partner zawstydzony

Zbyt realistyczne sceny erotyczne? Mówił o niej cały świat

Rozwiódł się dla niej z żoną. Dlaczego porzucił ją i ich córkę?

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Spider-Man: Bez drogi do domu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy