Reklama

Miles Teller: "Byłem pewny, że umrę". Mordercze treningi do roli

"Top Gun: Maverick" bije rekordy zestawienia box-office w USA. Film spotkał się z ogromnym entuzjazmem nie tylko fanów kultowej pierwszej części z 1986 roku, ale także widzów młodego pokolenia. Jeden z aktorów wcielających się w główną postać wspomina przygotowania do filmu: "Spojrzałem w dół i wiedziałem, że to się dla mnie źle skończy".

"Top Gun: Maverick" bije rekordy zestawienia box-office w USA. Film spotkał się z ogromnym entuzjazmem nie tylko fanów kultowej pierwszej części z 1986 roku, ale także widzów młodego pokolenia. Jeden z aktorów wcielających się w główną postać wspomina przygotowania do filmu: "Spojrzałem w dół i wiedziałem, że to się dla mnie źle skończy".
Miles Teller /Joseph Okpako/WireImage /Getty Images

"Top Gun: Maverick", czyli kontynuacja kultowego filmu z 1986 roku, z wynikiem 156 milionów dolarów pobił rekord otwarcia przypadający na weekend z Dniem Pamięci Narodowej (Memorial Day). Film trafił aż do 4735 kin w USA, co jest dystrybucyjnym rekordem w historii amerykańskiego zestawienia box office. 

Dotychczas najlepszy wynik końcówki maja należy do filmu "Piraci z Karaibów: Na krańcu świata", który w 2007 roku zarobił w pierwsze dni na ekranach 153 miliony dolarów.

Reklama

"Top Gun: Maverick": Cruise zarządził specjalny trening

W kontynuacji hitu z 1986 roku pojawiły się nowe postacie, w tym porucznik Bradley "Rooster" Bradshaw, syna Nicka "Goose’a" Bradshawa, znanego z pierwszej części. W tę postać wcielił się Miles Teller, znany z takich filmów jak "Whiplash", czy "Projekt X".

"Top Gun: Maverick" to film akcji, z wieloma scenami, w których nie jeden kaskader poczułby strach. Aktorzy musieli się odpowiednio przygotować do filmu, czyli... przejść trening. Przed rozpoczęciem zdjęć obsada przeszła trening zarządzony przez Toma Cruise’a, aby być w stanie wytrzymywać przeciążenia, a później wiarygodnie wypaść za sterami myśliwców.

Miles Teller: "Byłem pewny, że umrę"

Miles Teller w ostatnim czasie udzielił wywiadu, w którym wyznał, że podczas wykonywania manewrów lotniczych na treningu był pewien, że zginie. 

Aktor wspominał, że jego koledzy na planie wymiotowali po tego typu manewrach. Na szczęście, jemu udało się powstrzymać.

Treningi były ciężkie i wymagające. To właśnie z ich powodu kilku aktorów zrezygnowało z roli w "Top Gun: Maverick". Patrząc na efekt oraz popularność jaką film zdobył na całym świecie, opłacało się stworzyć go najbardziej realistycznym jakim się da.

Zobacz też:

"Top Gun Maverick": Film z Tomem Cruise'em z rekordowym weekendem otwarcia

"Top Gun: Maverick" najlepiej ocenionym filmem w karierze Toma Cruise’a

"Top Gun: Maverick" bez Kelly McGillis

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Top Gun | Top Gun Maverick
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy