Reklama

"Masz ci los!": Nowa komedia twórców "Planety Singli" [data premiery]

3 lutego 2023 do kin kin trafi "Masz ci los!" - nowa komedia twórców "Planety Singli". Na ekranie zobaczymy m.in. Izę Kunę, Sonię Bohosiewicz, Rafała Rutkowskiego, Roberta Wabicha, Mariana Dziędziela oraz Piotra Głowackiego.

3 lutego 2023 do kin kin trafi "Masz ci los!" - nowa komedia twórców "Planety Singli". Na ekranie zobaczymy m.in. Izę Kunę, Sonię Bohosiewicz, Rafała Rutkowskiego, Roberta Wabicha, Mariana Dziędziela oraz Piotra Głowackiego.
Fotos z filmu "Masz ci los!" /Paweł Drabik /materiały prasowe

Każdy z nas chciałby wygrać miliony w loterii. A co, gdyby szczęście się do ciebie uśmiechnęło, ale na ostatniej prostej pojawiło się więcej chętnych do podziału? W dodatku z niezbyt lubianej rodziny? A co, gdyby od milionów dzielił nas jeszcze jeden szkopuł? Wygrany kupon znajduje się w marynarce dziadka, który leży zakopany trzy metry pod ziemią.

"Masz ci los!" to nowa nieobliczalna komedia duetu Drabik/Chaciński z Gigant Films - twórców "Planety Singli" i "Juliusza", w której w zaskakujących rolach zobaczymy m.in. Izabelę KunęSonię BohosiewiczRafała RutkowskiegoRoberta WabichaPiotra Głowackiego i Mariana Dziędziela, a także utalentowanych aktorów młodego pokolenia: Michała Sikorskiego ("Sonata", "Czarna owca") i Wiktorię Kruszczyńską ("Wszystkie nasze strachy"). 

Reklama

Film reżyseruje Mateusz Głowacki, laureat festiwalu w Gdyni i twórca jednego z odcinków produkcji "Planeta Singli. Osiem historii". Producentem filmu jest Canal+, a dystrybutorem Kino Świat.

"Masz ci los!": O czym opowie film?

Podczas stypy po pogrzebie ukochanego dziadka rodzina orientuje się, że w loterii padły właśnie numery, którymi staruszek grał przez całe życie. Nie ma czasu na rozpacz i łzy, kiedy zwycięski kupon jest w marynarce. Trzy metry pod ziemią. Rodzina i przyjaciele nagle z wielką mocą odczuwają potrzebę zobaczenia dziadka jeszcze raz... Do gry niespodziewanie wkracza także ksiądz okolicznej parafii, który doskonale wie, co knują krewni i sam chętnie odświeżyłby kościół (i nie tylko) przy pomocy pieniędzy z wygranej. Zaczyna się wyścig na pomysły, intrygi i podstępy. Najlepiej takie, żeby fortuną podzielić się z możliwie najmniejszą liczbą pozostałych. A najchętniej z nikim. Człowiek jest z gruntu dobry... ale nie, gdy w grę wchodzą wielkie pieniądze!

Czytaj więcej:

"Ślub doskonały": To wesele przejdzie do historii kina!

Polski aktor chce uratować rosyjską aktywistkę. Grozi jej 10 lat łagru

Jan Nowicki: To mogło uratować mu życie. Zabrakło kilku dni


materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: Masz ci los!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy