Reklama

Keanu Reeves kończy z Johnem Wickiem. Co z piątą częścią serii?

24 marca na ekrany kin trafi "John Wick 4". Reżyser Chad Stahelski przyznał w rozmowie z "Hollywood Reporter", że na razie nie myśli o piątej części serii. "Keanu i ja na razie kończymy. Zamierzamy dać Johnowi Wickowi odpocząć"

24 marca na ekrany kin trafi "John Wick 4". Reżyser Chad Stahelski przyznał w rozmowie z "Hollywood Reporter", że na razie nie myśli o piątej części serii. "Keanu i ja na razie kończymy. Zamierzamy dać Johnowi Wickowi odpocząć"
Keanu Reeves i reżyser "Johna Wicka" Chad Stahelski /Gabe Ginsberg/WireImage /Getty Images

Chad Stahelski dodał, że do czasu japońskiej premiery "Johna Wicka 4" nie myśli o kontynuacji przygód ekranowego zabójcy.

"Z jakiegoś dziwnego powodu Wick zawsze wchodzi do kin w Japonii na końcu. Zawsze jest to około trzy miesiące po [oficjalnej premierze]. Jeśli będzie tak też i tym razem, pojedziemy do Japonii na promocję w okolicach września. Razem z Keanu wybierzemy się w długą podróż do Tokio, usiądziemy w hotelowym barze i zastanowimy się, co o tym myślimy. Wypijemy kilka szklanek 20-letniej whisky i spiszemy na serwetce wstępne pomysły [na kontynuację]. Jeśli będzie miało to jakiś sens, może zrobimy film" - Stahelski wyjaśnił, jak wyobraża sobie perspektywę kolejnej odsłony przygód Johna Wicka.

Reklama

Studio Lionsgate ogłosiło plany realizacji "Johna Wicka 5" już 2020 roku. W międzyczasie podjęto decyzję o stworzeniu spin-offu "Ballerina".  

Reżyserowany przez Lena Wisemana według scenariusza Shaya Hattena film "Ballerina" zapowiada się na klasyczną opowieść o zemście. Główna bohaterka, świetnie wyszkolona zabójczyni, ruszy tropem morderców swoich najbliższych. Obok Any de Armas i Keanu Reevesa w filmie występują też Gabriel ByrneNorman Reedus i Catalina Sandino Moreno. W obsadzie znalazły się także inne gwiazdy serii "John Wick": Ian McShane, Anjelica Huston i Lance Reddick. Data premiery filmu Wisemana nie jest jeszcze znana. 

Keanu Reeves wykończony pracą nad "Johnem Wickiem 4":

"Cykl 'John Wick' to coś więcej niż filmowa seria. To współczesny mit, ostrożnie rozwijane uniwersum. To wydarzenie, którego należy doświadczyć na dużym ekranie. Widzowie pierwszej części mówili nam, że na ich oczach wraz z nią ewoluował gatunek kina akcji. Teraz sceny walk będą jeszcze bardziej szalone, a przy okazji bardziej realistyczne od czegokolwiek, co do tej pory można było zobaczyć" - uważa Joe Drake, prezes Lionsgate.

Keanu Reeves uważa "Johna Wicka 4" za największe wyzwanie w swojej dotychczasowej karierze. "Nie będę ukrywał, że praca nad 'Johnem Wickiem 4' sporo mnie kosztowała. Po każdym dniu zdjęciowym byłem wykończony, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Mam jednak pewność, że widzowie docenią naszą pracę, bo czwarta część - moim skromnym zdaniem - jest najciekawsza i najbardziej widowiskowa" - przyznał odtwórca głównej roli w jednym z ostatnich wywiadów. 

Mimo olbrzymiego zmęczenia, będącego efektem maksymalnego zaangażowania Reevesa w pracę nad filmem, aktor zapewnił, że ma ogromny apetyt, by po raz piąty wcielić się w Johna Wicka. Jest przekonany, że jeszcze nie pożegnał się ze swoim ulubionym bohaterem.

"Na razie muszę się jednak uzbroić w cierpliwość, ponieważ nie mam pojęcia, jak zareaguje publiczność i czy spodoba im się czwarta część. Jeśli wszystko ułoży się po myśli realizatorów serii, to ja jestem gotowy wrócić na plan w nieodległej przyszłości. Potrzebuję tylko około półrocznego odpoczynku, żeby się zregenerować i odbudować" - dodał Reeves w jednym z wpisów w mediach społecznościowych.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: John Wick 4 | Keanu Reeves | Chad Stahelski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy