Reklama

Harvey Weinstein przemycał do więzienia czekoladowe cukierki

Kto oglądał filmy, których akcja rozgrywa się za kratami, doskonale wie, że w każdym więzieniu jest człowiek, który może załatwić wszystko. Ale Harvey Weinstein, w którego celi znaleziono sporą ilość czekoladowych słodyczy Milk Duds, nie korzystał z usług takiej osoby? Zhańbionemu producentowi w organizowaniu przemytu pomogli... jego adwokaci.

Kto oglądał filmy, których akcja rozgrywa się za kratami, doskonale wie, że w każdym więzieniu jest człowiek, który może załatwić wszystko. Ale Harvey Weinstein, w którego celi znaleziono sporą ilość czekoladowych słodyczy Milk Duds, nie korzystał z usług takiej osoby? Zhańbionemu producentowi w organizowaniu przemytu pomogli... jego adwokaci.
Harvey Weinstein /Spencer Platt /Getty Images

Informację o "czekoladowej kontrabandzie" w celi Harveya Weinsteina podał portal "Variety". Jego dziennikarze dotarli do raportów więziennych, z których wynika, że producent otrzymał reprymendę od strażników za przechowywanie słodyczy w swojej celi. Cukierki Milk Duds zostały tam znalezione 10 listopada ubiegłego roku, tuż po tym, jak Weinstein spotkał się na widzeniu z jednym ze swoich adwokatów, Shawnem Burkleyem. Słodycze zostały skonfiskowane, a producenta poinformowano o tym, że przed podczas kolejnych wizyt jego adwokaci będą dokładnie przeszukiwani. Jeśli zaś sytuacja się powtórzy, będzie musiał spotykać się z prawnikami w specjalnym pomieszczeniu.

Reklama

Harvey Weinstein i "czekoladowa kontrabanda"

Weinstein przekonywał, że przywiózł te cukierki razem ze sobą w lipcu podczas przenosin z Nowego Jorku do Los Angeles. Strażnicy nie dali wiary w takie tłumaczenie. Podczas przyjazdu do aresztu w Los Angeles, gdzie oczekuje na kolejny proces, były producent został dokładnie przeszukany i niczego przy nim nie znaleziono. Stąd wniosek, że słodycze przekazał mu właśnie jego adwokat.

Zhańbiony producent nie obstaje przy swojej wersji. W oświadczeniu przesłanym w odpowiedzi na pytania dziennikarzy "Variety" przyznał się do winy i przeprosił. "To było niewinne nieporozumienie. Więcej się to już nie powtórzy. Jestem przykładnym więźniem, który przestrzega wszelkich przepisów. Szczerze przepraszam" - napisał.

Przeprosili też jego prawnicy. "Zostaliśmy o tym poinformowani i jest nam bardzo przykro, że do tego doszło. Nigdy wcześniej ani potem nic takiego się nie wydarzyło. Harvey jest wzorowym więźniem i zamierza dalej takim być" - stwierdzili adwokaci Mark Werksman i Alan Jackson. Shawn Burkley, który miał wnieść cukierki do więzienia podczas spotkania z Weinsteinem, nie skomentował tej sprawy.

Zobacz również:

Oleg Sencow wzywa do całkowitego bojkotu rosyjskiego kina

Mila Kunis i Ashton Kutcher pomogą Ukraińcom

Ukraińska Akademia Filmowa: Apel o bojkot rosyjskich produkcji

Vera Farmiga w geście solidarności z Ukrainą

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Harvey Weinstein
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy