Reklama

"Głęboka woda": Film z Benem Affleckiem i Aną de Armas zniknął z dystrybucji

Wiele się zmieniło od czasu ogłoszenia zdjęć do erotycznego thrillera Adriana Lyne’a pod tytułem „Głęboka woda”. W rolach głównych zagrać w nim mieli Ben Affleck i Ana de Armas, którzy byli wtedy parą. Teraz jednak nie są już razem, a Affleck znów spotyka się z Jennifer Lopez. Jego film z de Armas został właśnie zupełnie wycofany z dystrybucji i nie wiadomo, czy kiedykolwiek trafi do kin. Pojawiają się też pytania o to, czy w ogóle powstał.

Wiele się zmieniło od czasu ogłoszenia zdjęć do erotycznego thrillera Adriana Lyne’a pod tytułem „Głęboka woda”. W rolach głównych zagrać w nim mieli Ben Affleck i Ana de Armas, którzy byli wtedy parą. Teraz jednak nie są już razem, a Affleck znów spotyka się z Jennifer Lopez. Jego film z de Armas został właśnie zupełnie wycofany z dystrybucji i nie wiadomo, czy kiedykolwiek trafi do kin. Pojawiają się też pytania o to, czy w ogóle powstał.
Ben Affleck i Ana de Armas podczas przerwy na planie "Głębokiej wody" /MEGA/GC Images /Getty Images

Historia filmu "Głęboka woda" jest długa i barwna. Na ekrany kin miał trafić już 13 listopada ubiegłego roku, a oczekiwanie na premierę podgrzewały zdjęcia zakochanych gwiazd filmu, Bena Afflecka i Any de Armas. Ostatecznie, z powodu pandemii COVID-19, premiera "Głębokiej wody" została przesunięta na sierpień tego roku, a potem jeszcze raz, na 14 stycznia 2022 roku. Do tej premiery jednak nie dojdzie. Jak informuje portal "The Wrap", film został całkowicie wycofany z dystrybucji.

Reklama

"Głęboka woda" nie trafi nigdy do kin?

Co ciekawe, choć "Głęboka woda" miała trafić do kin już przed rokiem, do tej pory nie pojawiły się żadne oficjalne materiały związane z tą produkcją. Widzowie nie zobaczyli żadnego fragmentu filmu, nie mówiąc już o teaserze bądź zwiastunie. Z tego powodu coraz częściej padają pytania, czy ten film został nakręcony. Odpowiedzi na razie brak - pozostają dywagacje.

Całą sprawę podkręca skomplikowane życie uczuciowe Afflecka, który w "Głębokiej wodzie" miał wystąpić u boku swojej ówczesnej ukochanej, Any de Armas. Biorąc pod uwagę charakter produkcji reżyserowanej przez specjalistę od mainstramowej erotyki, twórcę m.in. filmu "9 1/2 tygodnia", można przypuszczać, że miało znaleźć się w nim wiele gorących scen. Te, jeśli rzeczywiście zostały zrealizowane, mogą być aktualnie nie na rękę Affleckowi, który ponownie znalazł szczęście u boku swojej byłej partnerki, popularnej J. Lo. Nie mówiąc o tym, że Affleck i de Armas musieliby spotykać się znów przy okazji promocji filmu Lyne’a. Wszystko to jednak pozostaje w sferze spekulacji i niedopowiedzeń.

Scenariusz filmu "Głęboka woda" powstał na motywach powieści Patricii Highsmith. Opowiada historię małżonków z niewielkiego miasta, którzy już się nie kochają, ale nie chcą się rozstawać. Mąż zgadza się na to, by jego żona spotykała się z kochankami. Niedługo potem zaczyna być zazdrosny i decyduje się zrealizować morderczy plan.

Niewykluczone, że film "Głęboka woda", jeśli istnieje, trafi od razu na streaming. Jego dystrybutorem jest studio Disneya i prawdopodobne, że zdecyduje się pokazać go na należącej do spółki platformie streamingowej Hulu.

Zobacz również: 

Co obejrzeć w weekend? Nicolas Cage i oscarowe kino [Netflix,Canal+,HBO, Amazon, Polsat Box Go]

"Ciemne strony rybołówstwa": Ta ryba ością w gardle ci stanie

Film Halle Berry "Poobijana" podbija Netflixa! Będą kolejne?

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Głęboka woda (film) | Ben Affleck | Ana de Armas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy