Gala rozdania "meksykańskich Oscarów" zawieszona! Powodem kryzys finansowy
Pod znakiem zapytania stanęła ceremonia rozdania Arieli - najważniejszych nagród branży filmowej Meksyku. Meksykańska Akademia Wiedzy i Sztuki Filmowej (AMACC) poinformowała w czwartek 24 listopada, że z powodu "poważnego kryzysu finansowego" zawiesza przyszłoroczne rozdanie tych nagród.
Z informacji opublikowanej przez przewodniczącą AMACC Leticię Huijarę wynika, że Akademia zdecydowała się nie tylko zawiesić ceremonię rozdania Arieli, ale też poprzedzający ją proces zgłaszania kandydatów do tych prestiżowych nagród. W oczekiwaniu na dalszy rozwój sytuacji, specjalny komitet zawiązany przy okazji wspomnianego kryzysu ogłosi projekt cięć budżetowych i restrukturyzacji organizacji. Głównymi zadaniami AMACC jest rozwój meksykańskiego kina oraz dbanie o jego historię. To również AMACC wybiera meksykańskiego kandydata do Oscara. Zdaniem Akademii dużą winę za zaistniałą sytuację ponosi meksykański rząd, który zmniejszył dotacje na kulturę, a w szczególności na przemysł filmowy.
"W trakcie nadchodzących miesięcy Akademia będzie przekierowywać swoje starania w stronę reorganizacji swojej pracy za pomocą różnych komisji, ale przede wszystkim odbudowy finansów organizacji. Wsparcie ze strony środków publicznych zostało w ostatnich latach znacząco zmniejszone. Państwo, które przez dłuższy czas było motorem i wsparciem dla AMACC, zrzekło się swojej odpowiedzialności jako główny promotor kultury w ogóle, a kina w szczególności. Wydaje się, że nie są one już priorytetem" - czytamy w oświadczeniu AMACC cytowanym przez portal Deadline.
Ariele to najważniejsze meksykańskie nagrody filmowe. Są przyznawane nieprzerwanie od 1964 roku. Ostatnim laureatem tej nagrody w kategorii dla najlepszego filmu był dramat "Modlitwa o lepsze dni", który debiutował na Festiwalu Filmowym w Cannes w 2021 roku. Już wtedy Huijara informowała o złym stanie finansowym AMACC.
Decyzję o zawieszeniu gali Arieli skomentował na Twitterze światowej sławy meksykański reżyser Guillermo del Toro. "Jesteśmy świadkami systematycznej i brutalnej destrukcji meksykańskiego kina i jego instytucji, których budowa zajęła dekady. Sytuacja jest bezprecedensowa" - napisał laureat Oscara za film "Kształt wody".