Reklama

Franciszek Pieczka: Ostatnią rolę zagrał w filmie... wnuczki Alicji

Ostatnią filmową rolę Franciszek Pieczka zagrał w produkowanym przez swoją wnuczkę Alicję krótkometrażowym filmie "Hańba". Twórcy obrazu potrzebują jednak finansowego wsparcia, by dokończyć obraz.

Ostatnią filmową rolę Franciszek Pieczka zagrał w produkowanym przez swoją wnuczkę Alicję krótkometrażowym filmie "Hańba". Twórcy obrazu potrzebują jednak finansowego wsparcia, by dokończyć obraz.
Franciszek Pieczka z wnuczką Alicją /Jacek Kurnikowski /AKPA

Alicja Pieczka jest studentką Warszawskiej Szkoły Filmowej na wydziale produkcji filmowej i telewizyjnej. W sierpniu 2022 roku zakończyły się zdjęcia do krótkometrażowego filmu Tomasza Gąsiorowskiego "Hańba", przy którym pracowała jako kierowniczka produkcji. Jedną z ról zagrał jej dziadek - Franciszek Pieczka, dla którego był to ostatni występ przed kamerą - legendarny aktor zmarł miesiąc później.

"Film wyszedł bardzo dobrze, ale musimy dograć kilka niezbędnych scen. Wszyscy działamy non profitowo. Chcemy, aby wyszły one jak najlepiej, dlatego potrzebujemy wsparcia finansowego. Nie mamy wystarczającej kwoty potrzebnej na niezbędny sprzęt, lokacje i inne rzeczy. Liczymy na to, że znajdą się jakieś wspaniałe osoby, które chętnie wesprą młodych twórców i przeleją nam nawet kilka złotych"— Pieczka napisała na internetowej stronie zrzutka.pl

Reklama

Zbiórka zakończyła się 13 listopada. Filmowcom udało się zebrać  ponad 6 tysięcy z planowanych 10 tysięcy złotych.

"Hańba" będzie opowiadać historię związku zakazanego prawnie. Będzie stawiać widzowi wiele pytań oraz podważać wartość norm społecznych i moralnych. Będzie abstrakcyjną odpowiedzią na otaczającą nas rzeczywistość i reguły, które są nam narzucane - deklarują twórcy.

Obok Franciszka Pieczki na ekranie zobaczymy też Emmę Giegżno i Kamila Studnickiego. 

"Dziadek przede wszystkim nauczył mnie tego, że trzeba podążać za tym, czego się pragnie, a nie tym, czego dla nas chcą inni. Gdyby dziadek słuchał swojego ojca, to byłby górnikiem, a nie wybitnym aktorem" - mówiła Alicja Pieczka w programie "Uwaga" TVN.

Franciszek Pieczka: Nie boję się śmierci

Do tej pory ostatnią kinową rolą Franciszka Pieczki pozostaje "Syn Królowej Śniegu" Roberta Wichrowskiego z 2018 roku. To złamana baśniową konwencją opowieść o dzieciobójstwie, z udziałem m.in. Michaliny Olszańskiej, Anny Seniuk i Ewy Szykulskiej. Pieczka wyjaśnił, że do zaangażowania w ten projekt przekonał go scenariusz. "Tematyka tego filmu mnie bardzo zafrapowała w związku z rzeczami, które dziś się dzieją. Panuje szaleńczy egoizm, egoizm życia za wszelką cenę" - powiedział aktor PAP.

"Poza tym mój najmłodszy wnuk ma 14 lat, więc tym bardziej byłem chętny, żeby zagrać starego Kazimierza opiekującego się małym Marcinem. Kazimierz wprowadza tego chłopaczka w nowe rejony, w poezję. Dopiero w tym świecie wyciszają się wszystkie brzydkie sprawy, którymi jesteśmy bombardowani na co dzień. Prawdziwy spokój dla obu tych bohaterów następuje jednak dopiero w momencie, kiedy obaj są w innym wymiarze, w innym świecie. Wtedy przekonuję małego, że już nie musi się niczego bać i nigdzie nie musi się spieszyć" - dodał.

"Sam zdaję sobie sprawę, że w moim wieku każdy przeżyty dzień jest wielką wygraną. Chciałbym żyć jak najdłużej, ale nie boję się śmierci. Ja już przeżyłem swoje. Nie mam już wygórowanych aspiracji co do swoich poczynań, prywatnych czy zawodowych, stąd mam ten komfort wyciszenia. Ja już nic nie muszę, ale jeszcze wiele mogę" - podkreślił aktor.

Franciszek Pieczka: Aktor pana Boga

W 2018 roku premierę miał film dokumentalny "Aktor pana Boga" w reżyserii Mariusza Malca. "Tytuł filmu 'Aktor Pana Boga' wskazuje wysublimowaną formę kreacji aktorskich mistrza, prześledzimy jego karierę w najdelikatniejszej postaci, to znaczy będziemy sprawdzać jego role religijne oraz jego duchowość, a myślę, że to jest święty człowiek wśród aktorów i warto o nim opowiedzieć filmowo" - mówił reżyser.

Dodał, że w filmie prowadzony jest "dialog z Pieczką oraz etosem aktora w ogóle". Malec zdradził, że w dokumencie zostały wykorzystane materiały filmowe kręcone przez Pieczkę. Uwiecznił na nich swoją rodzinę oraz plany filmowe, na których pracował. Jak mówił, widzimy na nich "takiego Franciszka, jakiego nikt nigdy nie widział".

W ocenie reżysera, "prywatnie Franciszek Pieczka jest świętym, to nie podlega żadnej dyskusji, zawsze broni uciśnionych kolegów, zawsze jest punktualny, zawsze zna tekst, jest nieprawdopodobnym człowiekiem i przede wszystkim niezwykłym partnerem dla grających z nim koleżanek i kolegów aktorów".

W 2021 roku Franciszek Pieczka wystąpił w słuchowisku Radia dla Ciebie "Moralność Pani Dulskiej" na podstawie dramatu Gabrieli Zapolskiej. Wcielił się w rolę Felicjana Dulskiego. W tytułowej roli Anieli Dulskiej towarzyszyła mu Barbara Krafftówna.

Czytaj więcej:

Kevin Spacey: Kolejna osoba oskarżyła aktora o przestępstwa seksualne

Anne Heche: Rodzina zmarłej aktorki pozwana do sądu przez ofiarę wypadku

Hanna Englert studiowała w USA. Dlaczego wróciła do Polski

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Franciszek Pieczka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy