"Dziewczyny z Dubaju" trafiły do rosyjskich kin
Polski film "Dziewczyny z Dubaju" trafił do kin w Rosji. Produkcja pojawiła się w rosyjskiej dystrybucji 26 maja. W trakcie pierwszego tygodnia wyświetlania była drugim najchętniej oglądanym filmem w moskiewskich kinach.
Rosyjski serwis filmowy Kinometro poinformował, że w trakcie pierwszych czterech dni wyświetlania "Dziewczyn z Dubaju", film pokazywany był w 90 moskiewskich kinach i zarobił 67,8 tys. dolarów. Lepszy wynik zdobyła w tym czasie tylko rosyjska produkcja skierowana do młodych widzów.
"Dziewczyny z Dubaju" w całej Rosji w pierwszych dniach wyświetlania zarobiły 190 tys. dolarów, co dało produkcji 4. pozycję w zestawieniu box office.
Produkcja ta była liderem polskiego box office w 2021 roku. Obraz w reżyserii Marii Sadowskiej obejrzało w polskich kinach ponad milion widzów.
Piękne kobiety, podróże luksusowymi jachtami i szalone imprezy przy najdroższym szampanie. O młodych Polkach, celebrytkach i modelkach wyjeżdżających do zagranicznych kurortów w celu zarabiania na zapewnianiu rozrywki i towarzystwa bogatym mężczyznom, mówiło się od wielu lat. Film inspirowany był wydarzeniami opisanymi w książce Piotra Krysiaka "Dziewczyny z Dubaju".
"Czułam tutaj temat na film. Trochę ze względów biznesowych, bo widziałam, jak całą Polskę interesuje ten temat, ale trochę też ze względów misyjnych" - mówi producentka filmu Dorota "Doda" Rabczewska.
Doda podkreślała, że jej głównym celem było skłonienie kobiet do refleksji nad własnym życiem.
Główna bohaterka - Emi (Paulina Gałązka) - to młoda ambitna dziewczyna, która od lat marzy o wielkim świecie. Gdy tylko nadarza się okazja, bez wahania wskakuje w jego tryby, stając się ekskluzywną damą do towarzystwa. Wkrótce to ona na zaproszenie arabskich szejków zaczyna werbować polskie miss, celebrytki, gwiazdy ekranu i modelki. Seks za wielkie pieniądze dla wielu z nich staje się codziennością. Jednak ten niedostępny, opływający w luksusy świat już niedługo pokaże swoją mroczną stronę...
Oparte na prawdziwych wydarzeniach mają - według dystrybutora - zdemaskować hipokryzję polskiego show-biznesu i ujawnić całą prawdę na temat tzw. "afery dubajskiej", w którą zamieszane były zarówno celebrytki i modelki, jak również wiele znanych postaci ze świata polityki, biznesu czy sportu.
Firma Kino Świat jest polskim dystrybutorem "Dziewczyn z Dubaju", ale nie jest odpowiedzialna za dystrybucję filmu na rosyjskim rynku.
"Kino Świat jest dystrybutorem filmu 'Dziewczyny z Dubaju' wyłącznie na rynku polskim i nigdy nie odpowiadało ani nie odpowiada za dystrybucję na innych rynkach międzynarodowych" - czytamy w komunikacie firmy.
Zobacz też:
Ten film wywołał w Polsce skandal. Teraz okazuje się, że to nie koniec
Erotyczne sceny i śmiałe sesje? Tak zaczynała polska gwiazda
Był u szczytu sławy, gdy zniknął. Kariera zniszczona przez seks
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film