Reklama

"Dzień próby": Denzel Washington nie zagra w prequelu

Za rolę w wyreżyserowanym przez Antoine’a Fuquę „Dniu próby” Denzel Washington otrzymał Oscara dla najlepszego aktora pierwszoplanowego. Wkrótce o wcześniejszych losach granego przez niego detektywa Alonzo Harrisa opowie prequel zatytułowany „Training Day: Day of the Riot” („Dzień próby: Dzień zamieszek”).

Za rolę w wyreżyserowanym przez Antoine’a Fuquę „Dniu próby” Denzel Washington otrzymał Oscara dla najlepszego aktora pierwszoplanowego. Wkrótce o wcześniejszych losach granego przez niego detektywa Alonzo Harrisa opowie prequel zatytułowany „Training Day: Day of the Riot” („Dzień próby: Dzień zamieszek”).
Denzel Washington w filmie "Dzień próby" /Mary Evans Picture Library /East News

Denzela Washingtona nie zobaczymy jednak w roli Harrisa w filmie "Training Day: Day of the Riot". Jak przystało na prequel, akcja filmu będzie się rozgrywać przed wydarzeniami, o których opowiadał "Dzień próby". W produkcji nie wystąpi też Ethan Hawke, który za rolę w "Dniu próby" dostał nominację do Oscara. Wcielił się on w filmie w rolę detektywa, który już pierwszego dnia służby musi stawić czoła swojemu mentorowi, który wprowadza go w tajniki kryminalnego życia miasta.

Reklama

"Training Day: Day of the Riot": O czym opowie film?

Akcja "Training Day: Day of the Riot" rozgrywać się będzie na około dziesięć lat przed wydarzeniami z "Dnia próby". Fabuła filmu związana będzie ze słynnymi zamieszkami w Los Angeles, które wybuchły w 1992 roku po wyroku w sprawie pobicia przez policję Rodneya Kinga. Policjanci, których czyn został zarejestrowany przez kamerę, zostali uniewinnieni przez sąd, co skutkowało rozruchami rozpętanymi przez społeczność afroamerykańską. W zamieszkach zginęły 63 osoby.

Informacja o tworzeniu prequela "Dnia próby" ujrzała światło dzienne za sprawą kolejnego ogłoszenia przez Kalifornijską Komisję Filmową listy filmów, które skorzystają na zwolnieniach podatkowych oferowanych filmowcom przez stan Kalifornia. Najwięcej, bo aż 60,3 miliona dolarów, zyskała na tym platforma Netflix. Na kolejnych miejscach beneficjentów znaleźli się Disney (27,2 miliona dolarów), Warner Bros. (16,2) oraz Amazon (16).

Filmowa ofensywa Netfliksa

Wśród tytułów, które stworzy Netflix, znalazł się m.in. "Gliniarz z Beverly Hills 4". Twórcy tego filmu mogli skorzystać z ulgi finansowej oferowanej przez Kalifornię już wcześniej, ale nie byli w stanie tego zrobić. Teraz pozytywnie rozpatrzono ich kolejne zgłoszenie.

Najwięcej pod względem finansowym skorzystali twórcy filmu "Atlas", którym w udziale przypadło aż 20 i pół miliona dolarów. To thriller fantastyczno-naukowy, w którym w roli głównej wystąpi Jennifer Lopez.

Zobacz również:

Gwiazdor opuszcza Ukrainę i zmierza do Polski. Pokazał zdjęcie!

Ukraińska Akademia Filmowa: Apel o bojkot rosyjskich produkcji

Vera Farmiga w geście solidarności z Ukrainą

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Dzień próby | Denzel Washington
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy