Reklama

Drew Barrymore rozpoczyna strajk! Aktorka nie poprowadzi słynnej gali

Drew Barrymore dołączy do strajkujących scenarzystów. Aktorka w ramach gestu solidarnośći nie poprowadzi zbliżającej się wielkimi krokami gali MTV. Jej decyzje przyjęto z pełnym zrozumieniem i odwagą.

Drew Barrymore: Aktorka dołącza do strajku

"Wysłuchałam żądań scenarzystów i aby naprawdę okazać szacunek do nich oraz swoją solidarność, rezygnuję z prowadzenia gali MTV Movie & TV Awards. Wszystko, co na niej honorujemy, a co związane jest z filmem i telewizją, zostało stworzone przez nich. Póki nie zostanie wypracowane żadne rozwiązanie tej sytuacji, wybieram oglądanie gali w domu i mam nadzieję, że wy też tak zrobicie. Dziękuję MTV, stacji, która jest jednym z najlepszych partnerów, z jakimi kiedykolwiek pracowałam. Nie mogę się doczekać kolejnego roku, kiedy naprawdę będę mogła świętować wszystko, co stworzyło MTV. Czyli m.in. tę galę, która pozwala fanom na wybranie nagrodzonych osób i produkcji" - oświadczyła Drew Barrymore cytowana przez portal "Variety".

Reklama

Drew Barrymore: Aktorka rezygnuje z prowadzenia gali

Zaplanowana na najbliższą niedzielę gala MTV Movie & TV Awards nie zostanie odwołana z powodu decyzji Drew Barrymore, ale wszystko wskazuje na to, że odbędzie się ona bez prowadzącej czy prowadzącego. Organizatorzy ceremonii i jej producenci gotowi są na wprowadzenie planu zastępczego, choć sytuacja zmienia się z każdą godziną. 

Trwa oczekiwanie na decyzje kolejnych gwiazd i finalną listę gości oraz gwiazd wyznaczonych do wręczania nagród. Wiadomo już, że gali nie poprzedzi spotkanie na czerwonym dywanie, nie będzie też możliwości przeprowadzenia wywiadów przed jej rozpoczęciem.

Decyzja aktorki o strajku jest szanowana

Decyzję Barrymore wspiera producent wykonawczy gali, Bruce Gillmer. "Bez dwóch zdań, Drew jest wspaniała. Trudno sobie wyobrazić lepszą prowadzącą. Codziennie bierze udział w kształtowaniu gali, wyróżnia się wielką pasją, kreatywnością i zaangażowaniem. Sprowadziła nawet swój własny zespół do pomocy. Szanujemy w pełni jej wsparcie dla scenarzystów i byliśmy przygotowani na to, co może się wydarzyć. Jesteśmy zgodni co do tego, że to ona poprowadzi galę w 2024 roku" - powiedział.

Choć Barrymore nie pojawi się na gali, w jej trakcie zostaną wyświetlone nagrane wcześniej krótkie filmy z jej udziałem. "Pokażemy fragmenty nadchodzących hitów, mamy zaplanowane występy na żywo, rozdamy nagrody, choć ten element gali jest nieprzewidywalny, bo wciąż nie wiemy, kto się pojawi. Podejrzewamy, że wielu laureatów nie przyjdzie. Ale nagrody rozdamy, to będzie nasze podziękowanie dla widzów, którzy głosowali na zwycięzców" - dodał Gillmer.

Zobacz też:

"Arthur's Whiskey": Diane Keaton i eliksir młodości

Emma Watson: Przerwa od aktorstwa czy definitywny koniec kariery?

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Drew Barrymore
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy