Reklama

"Do ostatniej kości": Film o kanibalu wzbudzi kontrowersje? [zwiastun]

25 listopada na ekrany polskich kin trafi nowy filmu Luki Guadagnina "Do ostatniej kości" - opowieść o porywczej miłości między młodą kobietą a włóczęgą-kanibalem. Pojawił się właśnie pierwszy polski zwiastun produkcji.

25 listopada na ekrany polskich kin trafi nowy filmu Luki Guadagnina "Do ostatniej kości" - opowieść o porywczej miłości między młodą kobietą a włóczęgą-kanibalem. Pojawił się właśnie pierwszy polski zwiastun produkcji.
Timothée Chalamet w filmie "Do ostatniej kości" /Warner Bros /materiały prasowe

Akcja filmu "Do ostatniej kości" przenosi widzów do Stanów Zjednoczonych lat 80. Jedną z głównych bohaterek historii jest osiemnastoletnia Maren (w tej roli Taylor Russell), która mieszka ze swoim ojcem (Andre Holland) w spartańskich warunkach. Na pierwszy rzut oka dziewczyna wydaje się zwykłą licealistką, ale szybko dowiadujemy się, że od dzieciństwa przejawia skłonności kanibalistyczne, przez co regularnie musi zmieniać miejsce zamieszkania. Po ataku na koleżankę ze szkoły zostaje porzucona przez ojca, który w pożegnalnym nagraniu dźwiękowym tłumaczy, że nie mógł już znieść życia z nią pod jednym dachem i od teraz musi radzić sobie sama. Zrozpaczona Maren rozpoczyna tułaczkę po kolejnych stanach Ameryki. 

Reklama

Kiedy spotka na swojej drodze młodego kanibala, włóczęgę Lee (Timothee Chalamet), połączy ją z nim uczucie. Dzięki niemu dziewczyna powoli dojrzewa do tego, by poznać historię swojej rodziny i odnaleźć mamę, która wkrótce po porodzie zostawiła ją z tatą. Niestety, po drodze odkrywa, że ktoś ją śledzi i może grozić jej śmiertelne niebezpieczeństwo. 

Film jest adaptacją powieści Camille DeAngelis pod tym samym tytułem. Za scenariusz odpowiada David Kajganich. W obsadzie znaleźli się również m.in. Michael Stuhlbarg, Mark Rylance i Chloe Sevigny. 

"Do ostatniej kości": Kanibalizm bez szokowania widzów

"Jeśli chodzi o temat kanibalizmu, to podeszliśmy do niego bardzo rzeczowo. Kilku patologów wytłumaczyło nam m.in., jak wykonuje się ugryzienie na ciele kogoś, kto właśnie umarł. Nauczyliśmy się praktycznych rzeczy. Potrzeba dużo wysiłku, żeby przegryźć się przez skórę. Ktoś zastanawiał się, czy nie będziemy potrzebowali aktorów z mocniejszymi szczękami, ale Amerykanie już takie mają. To od żucia gumy" - wyjaśnił reżyser. Luca Guadagnino.

"W moim filmie nie chciałem szokować, bo tego nienawidzę. Byłem zainteresowany bohaterami. Bardzo głęboko rozumiem ich moralną walkę. Rozumiem, co się z nimi dzieje. Nie jestem po to, żeby kogokolwiek oceniać. Możesz nakręcić film o kanibalizmie, jeśli potrafisz się wczuć w psychikę bohaterów i jeśli nie traktujesz kanibalizmu jako narzędzia dla horroru" - mówił reżyser.

"Do ostatniej kości" pokazany był premierowo na festiwalu w Wenecji i spotkał się z uznaniem recenzentów. Brytyjski krytyk filmowy Peter Bradshaw (The Guardian) przyznał mu pięć gwiazdek. "To film ekstrawagancki i skandaliczny, straszny, paskudny i zaskakujący w swoim wypaczonym romantycznym idealizmie" - ocenił. Leila Latif (IndieWire) dodała, że "chemia między głównymi bohaterami jest urocza". "Nie ma nic niekonwencjonalnego w pokazaniu dwóch samotnych dusz zakochujących się w sobie i patrzących sobie w oczy (prawdopodobnie Jane Campion zrobiła to lepiej w zeszłorocznych 'Psich pazurach'), ale Guadagnino obdarował nas oszałamiającym romansem, któremu nie sposób się oprzeć" - podsumowała. Odmiennego zdania był Owen Gleiberman (Variety), który opisał "Bones and All" jako "zmodyfikowany film o wampirach, romans, pokaz mody Chalameta, ale przede wszystkim nudną gawędę". "Maren i Lee dryfują od stanu do stanu (...), ale niestety nie ma tu żadnej fabuły. Czy twórca 'Tamtych dni, tamtych nocy' naprawdę sądził, że jest?" - napisał.

Zobacz również:

Bruce Willis: Jak czuje się hollywoodzki gwiazdor? Jest nagranie!

"Uśmiechnij się": Nakręcony za 17 milionów horror zarobił już 140 milionów

Robbie Coltrane: Wzruszające pożegnanie córki 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Do ostatniej kości
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy