"Deep Water": Thriller z Benem Affleckiem i Aną de Armas
Na 14 stycznia 2022 zaplanowana jest amerykańska premiera erotycznego thrillera Adriana Lyne'a "Deep Water" z głównymi rolami Bena Afflecka i Any de Armas. Produkcja, w której nie zabraknie scen seksu i przemocy, otrzymała właśnie oficjalnie kategorię wiekową R, co oznacza, że widzowie poniżej 17. roku życia będą mogły obejrzeć film wyłącznie w towarzystwie osoby dorosłej.
"Deep Water" ma być adaptacją powieści Patricii Highsmith z 1957 roku, autorki słynnej książki "Utalentowany pan Ripley".
Film opowiada historię młodego małżeństwa z wyższych sfer, które przeżywając kryzys, postanawia rozpocząć pewien eksperyment. Każde z nich zgadza się, aby współmałżonek miał kochanka. Sytuacja komplikuje się, gdy kolejni mężczyźni znikają w niewyjaśnionych okolicznościach.
Za reżyserię obrazu odpowiedzialny jest Adrian Lyne, autor głośnych erotycznych thrillerów 'Dziewięć i pół tygodnia" oraz 'Niemoralna propozycja". Dla Lyne'a będzie to powrót za kamerę po niemal 20-letniej przerwie. Ostatnim jego filmem jest zrealizowana w 2002 roku "Niewierna" z Diane Lane i Richardem Gere'em.
Odtwórcy głównych ról - Ben Affleck i Ana de Armas - poznali się na planie "Deep Water" i szybko nawiązali romans.
Pierwszy raz zobaczeni zostali razem w marcu 2020 podczas wspólnej podróży na Kubę, skąd pochodzi Ana de Amas. Następną podróżą był romantyczny wyjazd na Kostarykę. W sierpniu 2020 para zamieszkała wspólnie w rezydencji aktora.
Związek nie przetrwał jednak nawet roku - w styczniu 2021 plotkarskie media ogłosiły, że Ben Affleck ponownie jest singlem. Co ciekawe, para nie spotkała się nawet ze sobą ostatni raz. Zerwali, rozmawiając przez telefon. Oficjalnym powodem rozstania była popularna w tego typu przypadkach "niezgodność charakterów". 48-letni Affleck i 32-letnia de Armas zdecydowali się pójść różnymi drogami, ponieważ każde z ich jest na innym etapie swojego życia i mają inne potrzeby.
Jak podał portal People.com, rozstanie obyło się bez publicznego prania brudów i w atmosferze wzajemnego szacunku.
Ben Affleck szybko znalazł pocieszenie w ramionach byłej ukochanej - Jennifer Lopez. Ana de Armas bardziej niż życiem prywatnym pochłonięta była w ostatnich miesiącach promocją nowego filmu o przygodach Jamesa Bonda - "Nie czas umierać".
Dla pochodzącej z Kuby aktorki "Deep Water" nie będzie jedyną filmową premierą w 2022 roku. Zobaczymy ją także w tytułowej roli "Blonde" Andrew Dominika, będącej fabularyzowaną opowieścią o życiu Marilyn Monroe. W sierpniu Netflix niespodziewanie przesunął premierę filmu na 2022 rok. Według relacji Jordana Ruimy'ego (portal World of Reel) powodem nagłej zmiany daty premiery miały być szokujące erotyczne sceny, które znalazły się w filmie australijskiego reżysera.
Ruimy twierdzi, powołując się na kilka źródeł, że w filmie "Blonde", który Dominik zaprezentował Netfliksowi, znalazło się sporo sekwencji, które zszokowały przedstawicieli streamingowego giganta.
Początkowo "Blonde" miało mieć światową premierę na wrześniowym festiwalu filmowym w Wenecji. Ruimy pisze, że "Blonde" było w planach Netfliksa jednym z oscarowych kandydatów - arthouse'owy charakter filmu utrudnia jednak platformie skuteczne lobbowanie wśród członków Akademii.
Czytaj więcej:
Ben Affleck i Jennifer Lopez: Pierścionek zaręczynowy za 12 milionów dolarów!
Ana de Armas: Piękność z Kuby!
Ben Affleck ma zakaz wstępu na premierę nowego Bonda!
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.