Reklama

"Chleb i sól" Damiana Kocura w konkursie Orrzonti festiwalu w Wenecji

Debiut Damiana Kocura „Chleb i sól” powalczy o nagrody w sekcji Orizzonti 79. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. Kwalifikacja do prestiżowego konkursu najstarszego festiwalu filmowego na świecie to największy producencki sukces w 14-letniej historii Studia Munka działającego przy Stowarzyszeniu Filmowców Polskich.

Debiut Damiana Kocura „Chleb i sól” powalczy o nagrody w sekcji Orizzonti 79. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. Kwalifikacja do prestiżowego konkursu najstarszego festiwalu filmowego na świecie to największy producencki sukces w 14-letniej historii Studia Munka działającego przy Stowarzyszeniu Filmowców Polskich.
Scena z filmu "Chleb i sól" /Tomasz Woźniczka/Studia Munka SFP /materiały prasowe

Pierwsza edycja Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji miała miejsce w 1932 roku. Przez lata po festiwalowe Złote Lwy sięgali tu najwięksi twórcy światowego kina m.in. Michelangelo Antonioni, Luchino Visconti, Jean-Luc Godard, Andriej Tarkowski, Robert Altman, a także Krzysztof Kieślowski i Krzysztof Zanussi. Po dziś dzień impreza, będąca obecnie częścią Biennale w Wenecji, uchodzi za najważniejsze i najbardziej prestiżowe wydarzenie filmowe na świecie. 

Równoległa do konkursu głównego sekcja Orizzonti została powołana do życia w 2004 jako miejsce prezentacji filmów poszerzających horyzonty kina. Wśród jej laureatów znajdziemy takich twórców, jak Shinya Tsukamoto, Lav Diaz, Spike Lee czy Jia Zhangke.

Reklama

"Chleb i sól" Damiana Kocura powalczy o nagrodę na festiwalu w Wenecji

To z ich legendą mierzyć się będzie debiutant Damian Kocur, autor filmu "Chleb i sól" zrealizowanego w Studio Munka SFP, który pokazany będzie w jednej z dwóch oficjalnych, konkursowych sekcji festiwalu.

"Premiera filmu w tak istotnym miejscu, jakim jest dla sztuki filmowej Wenecja, daje poczucie, że jest się realną częścią tego, co jest dzisiaj dla kina ważne. A moim zdaniem ważna w tych trudnych czasach dla kina jest szczerość jego autorów, unikanie łatwych rozwiązań i poszukiwania filmowego języka. Bez wątpienia takim miejscem jest równoległy do konkursu głównego konkurs Orizzonti, który prezentuje najświeższe estetyczne i narracyjne trendy w kinie. Dlatego bardzo się cieszę, że nasz film jest częścią tego konkursu" - mówi Damian Kocur. "Festiwal w Wenecji to festiwal, który nie pozwala zapomnieć, że kino, chociaż coraz rzadziej, ciągle jednak może być sztuką - jako część Weneckiego Biennale obok teatru, tańca czy architektury" - dodaje.

Bohaterem "Chleba i soli" reżyser uczynił Tymka - młodego pianistę, studenta Warszawskiego Uniwersytetu Muzycznego, który wraca na wakacje do swojej rodzinnej miejscowości, gdzie czekają na niego matka, młodszy brat i kumple z osiedla. Centralnym punktem spotkań lokalnej młodzieży jest nowo otwarty bar z kebabem. Tymek staje się świadkiem nakręcającej się spirali napięć między swoimi kolegami, a pracownikami arabskiego pochodzenia. Spirali, której finał okaże się być tragiczny w skutkach. Film zainspirowany został prawdziwymi wydarzeniami. Dla podkreślenia autentyzmu opowiadanej historii w jej bohaterów wcieli się naturszczycy. Główne role zagrali bracia Tymoteusz i Jacek Bies.

"Chleb i sól" powstał w Studio Munka SFP w ramach programu Sześćdziesiąt Minut realizowanego przy wsparciu CANAL+ Polska i Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Za produkcję odpowiadali Jerzy Kapuściński i Ewa Jastrzębska. Koproducentami filmu są Silesia Film oraz Kivi Sp. z o.o, King House Michał Sadowski i Exa Studio. Film otrzymał wsparcie Gminy Strzelce Opolskie.

"Chleb i sól": Jeden z najlepszych polskich debiutów

"'Chleb i sól' to jeden z najlepszych filmów Studia Munka SFP" - podkreśla prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich Jacek Bromski. "Studio Munka jest kuźnią talentów - udowadniają to młodzi twórcy, którzy przychodzą do nas i robią najpierw krótkie, a potem pełnometrażowe filmy. Jesteśmy studiem debiutów - ludzie, którzy tak wspaniale u nas debiutują, idą dalej, pracują już z innymi. Możemy obserwować ich różne drogi artystyczne. Już teraz pracujemy nad nowymi edycjami Programów dla Młodych Twórców i czekamy na kolejnych utalentowanych debiutantów" - dodaje Bromski.

Film "Chleb i sól" realizowany był w Strzelcach Opolskich latem 2021 roku. Autorem zdjęć jest Tomasz Woźniczka - laureat Złotej Kijanki oraz Nagrody Stowarzyszenia Filmowców Polskich dla Najbardziej Obiecującego Młodego Twórcy na Międzynarodowym Festiwalu Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych Camerimage za film "Za horyzont" Kuby Czekaja. Za scenografię odpowiadała Ewa Mroczkowska, a za kostiumy Zuzanna Kot. Montaż filmu jest dziełem Alana Zejera.

Damian Kocur jest absolwentem Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach oraz doktorantem Szkoły Filmowej w Łodzi. Jest autorem nagradzanych na arenie międzynarodowej filmów krótkometrażowych. Ostatni, "Dalej jest dzień" zdobył m.in. nagrody dla najlepszego filmu krótkometrażowego na międzynarodowych festiwalach filmowych w Trieście i w Teheranie, nagrodę za najlepszy film europejski na festiwalu w Clermont-Ferrand oraz został zakwalifikowany do nominacji do Europejskiej Nagrody Filmowej. Film był pokazywany na przeglądzie New Directors / New Films w MOMA w Nowym Jorku w 2021 roku. Jako filmowca interesuje Kocura wiarygodność emocji na ekranie, a za swój najważniejszy cel uważa autentyczność prezentowanych postaci i historii.

79. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji odbędzie się w dniach 31 sierpnia - 10 września br. "Chleb i sól" w konkursie Orizzonti oceni Jury w składzie: hiszpańska reżyserka Isabel Coixet (przewodnicząca), amerykański reżyser Antonio Campos, włoska reżyserka Laura Bispuri, algierska pisarka i reżyserka Sofia Djama oraz wieloletni dyrektor artystyczny canneńskiej sekcji Quinzaine des Réalisateurs, Francuz Edouard Waintrop. "Chleb i sól" ma także szansę na nagrodę im. Luigi De Laurentiisa, o którą rywalizują debiuty prezentowane we wszystkich sekcjach Festiwalu w Wenecji. Przyzna ją Jury, w którym, obok włoskiego reżysera Michelangelo Frammartino (przewodniczący), portugalskiej reżyserki i scenarzystki Any Rocha de Sousa, amerykańskiej aktorki i producentki Tessy Thompson oraz kostiumografki i producentki z Francji Rosalie Vardy, zasiądzie Jan P. Matuszyński, twórca "Żeby nie było śladów" prezentowanego w zeszłorocznym konkursie głównym weneckiego festiwalu.

Zobacz też:

Ella Balinska: Córka polskiego hrabiego gwiazdą Netfliksa

Miss Jamajki w Bondzie. Po latach wyznała, że była seksualnie molestowana!

Ewa Krzyżewska: Polska Sophia Loren romansowała z aktorami-gejami

Sylvester Stallone walczy o prawa do serii "Rocky". "Bolesny temat"

"Powodzenia, Leo Grande": Kino, które łamie seksualne tabu [recenzja]

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy