Reklama

"Chaos": W końcu jest. Oczekiwany od czterech lat film pokaże Netflix

Wiele osób straciło już nadzieję, że ten film kiedykolwiek powstanie. Tymczasem Netflix właśnie udostępnił jego zwiastun. Produkcja znana niegdyś pod tytuł "Havoc" teraz nazywa się "Chaos" i ma zadebiutować na platformie w kwietniu.

"Havoc", czyli "Chaos": Prace nad filmem trwały... cztery lata

Początek prac nad filmem, który pierwotnie miał nosić tytuł "Havoc", ogłoszono w lutym 2021 roku. Scenariusz w ramach umowy na wyłączność z Netfliksem napisał Gareth Edwards, twórca kultowych filmów akcji "Raid" i "Raid 2: Infiltracja". On też stanął za kamerą.

Zdjęcia rozpoczęły się w lipcu 2021 roku, a zakończyły w październiku. Od tego czasu "Havoc" znajdował się w postprodukcji. Wiadomo, że na początku 2023 roku miały miejsce dokrętki. 

O pracy nad filmem Evans pisał wielokrotnie w mediach społecznościowych, m.in. na Instagramie w listopadzie 2022 roku. Zapewniał wtedy, że prace nad filmem trwają, a jemu zależy przede wszystkim na dostarczeniu jak najlepszego produktu. Miał wtedy nadzieję, że film ukaże się latem 2023 roku, a gotowe dzieło będzie warte czekania.

Reklama

Wszystko trwało o wiele dłużej niż się spodziewał, ale teraz wiemy już na pewno, że Chaos" w końcu doczeka się premiery. Wzbogaci ofertę Netfliksa dokładnie 25 kwietnia.

Zobacz pierwszą zapowiedź filmu "Chaos"!

"Chaos": O filmie

"Chaos" rozpocznie się od transakcji narkotykowej, która pójdzie nie po myśli wszystkich zaangażowanych stron. Fabuła skupi się na detektywie, który musi udać się do samego serca przestępczego półświatka, by uratować syna wpływowego polityka. Po drodze odkryje sieć wpływów i korupcji, która rządzi jego miastem.

W roli głównej wystąpił w filmie Tom Hardy. W "Chaosie" zagrali także Forest WhitakerTimothy Olyphant i Luis Guzman.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy