"Botoks": "Najmocniejszy film" Patryka Vegi i... najbardziej żenujący
Mimo iż "najmocniejszy film" w karierze Patryka Vegi okazał się niekwestionowanym hitem polskich kin, krytycy nie zostawili na "Botokosie" suchej nitki. Obraz zebrał niemal wszystkie nagrody podczas wręczenia Węży - nagród dla najgorszych polskich produkcji roku. Mija właśnie pięć lat od premiery obrazu, będącego krytyką polskiej służby zdrowia.
"Botoks" Patryka Vegi trafił na kinowe ekrany 29 września 2017. Do końca roku obejrzało go ponad 2 miliony widzów, stając się największym hitem polskich kin w 2017 roku.
Film Vegi zadebiutował też w Irlandii i Wielkiej Brytanii, z miejsca odnosząc największy sukces w historii polskiej kinematografii na Wyspach. Wyświetlany na 217 ekranach, w trzy dni zarobił ponad 1,05 mln dolarów. Stał się też największym kinowym hitem na Wyspach jeśli idzie o produkcje nienaglojęzyzczne.
Prawa do emisji filmu zakupiło aż 16 krajów świata - w tym Chiny, Australia, Rosja, Niemcy, USA i Kanada.
"Uważam, że każdy będzie w stanie skonfrontować się z tym filmem, bo wszyscy chodzimy do lekarza i mieliśmy jakąś niemiłą przygodę z tym związaną" - mówił przed kinową premierą Patryk Vega.
Głównymi bohaterkami jego filmu były cztery kobiety.
Daniela (Olga Bołądź) pracę w służbie zdrowia zaczyna jako ratowniczka medyczna, jeżdżąc na akcje z bratem Darkiem (Tomasz Oświeciński). Poddając się licznym zabiegom medycyny estetycznej, z brzydkiego kaczątka zmienia się w bezwzględną, odnoszącą sukcesy przedstawicielkę koncernu farmaceutycznego. Magda (Katarzyna Warnke) jest ginekologiem położnikiem. Swoją renomę zbudowała jako etatowa specjalistka od aborcji. Gdy sama zachodzi w ciążę, jej konflikt z ordynatorem (Janusz Chabior) wchodzi w dramatyczną fazę i zwierzchnictwo szpitala próbuje pozbawić ją pracy.
Poukładany świat cenionej chirurg - Patrycji (Marieta Żukowska) rozsypuje się, gdy kobieta dowiaduje się o zdradzie męża. Podkopane poczucie wartości popycha ją w kierunku ginekologii estetycznej i kobiecego libido. Swoje odkrycia Patrycja chce sprawdzić w związku z metroseksualnym Michałem (Piotr Stramowski), który jest zaprzeczeniem mężczyzny. Beata (Agnieszka Dygant) to lekarka SOR-u, która w wypadku motocyklowym traci narzeczonego. Samotna kobieta uśmierza ból, uzależniając się od silnych leków opioidowych, które wykrada w szpitalu. Wówczas poznaje Marka (Sebastian Fabijański), sanitariusza, który ukrywa przed światem własny sekret.
"To mój najmocniejszy film. Trzynaścioro moich dotychczasowych współpracowników zrezygnowało z pracy nad nim, bo obawiało się, że zostanie odebrany, jako atak na środowisko lekarskie" - przyznał Patryk Vega.
Mimo świetnego wyniku w zestawieniu box office, film Vegi nie miał najlepszej prasy. Reżyserowi, a zarazem autorowi scenariusza, zarzucano wykorzystanie przerysowanego obrazu polskiej służby zdrowia, słabą fabułę, wulgarny język, a nawet antyaborcyjną agitację.
- "Botoks" to rodzaj publicystyki opartej na krzykliwym tytule, który rozciągnięto do niewydarzonego artykułu - niepogłębionego i nieciekawego, okazującego się jedynie wprowadzającym niepotrzebne zamieszanie fake newsem. Ma Vega szczęścia, że Polacy lubią fake newsy - pisał dla Interii Artur Zaborski.
Gwiazda filmu Marieta Żukowska, zwracała uwagę, że film Patryka Vegi wzbudzał nie tylko negatywne emocje, ale i zachwyt widzów.
"Kiedyś mówiłam, że nie ma czegoś takiego, co podobałoby się wszystkim ludziom, wtedy to ma 5 tys. lub 20 tys. oglądalności" - aktorka mówiła agencji Newseria Lifestyle.
"Film, na który 2,5 miliona osób idzie do kina, który się dostaje na festiwal do Nowego Jorku, o którym ludzie rozmawiają, który wzbudza emocje - nic tylko się cieszyć" - podsumowała Żukowska.
Mimo iż był jednym z najpopularniejszych filmów 2017 w polskich kinach, "Botoks" Patryka Vegi okazał się najgorszym polskim filmem roku i zebrał niemal wszystkie nagrody podczas siódmej edycji Węży. Film triumfował w 9 z 13 kategorii.
"Botoks" otrzymał nagrody w kategoriach: Wielki Wąż - Najgorszy Film Roku za "bezwstydny produkt, żerowanie na niskich instynktach i sprzedawanie starych dowcipów jako faktów". Film "doceniono" też w kategorii Żenujący Film Na Ważny Temat oraz za reżyserię i scenariusz Patryka Vegi, za główną rolę męską Piotra Stramowskiego, za jego duet z Marietą Żukowską, za występ poniżej talentu Grażyny Szapołowskiej, za najbardziej żenującą scenę w polskim kinie w 2017 roku i za efekt specjalnej troski.
W sumie "Botoks" zdobył dziewięć nagród i pokonał dotychczasowych rekordzistów, "Kac Wawę" i "Smoleńsk", które otrzymały po siedem Węży.
Czytaj więcej:
Marcin Dorociński w "Mission: Impossible"? Polski aktor przerwał milczenie
Seksbomba? Polska aktorka nie unika rozbieranych scen
HBO Max usuwa papierosy z plakatów filmowych. Gwiazdorzy zostali ocenzurowani!