Reklama

Berlinale 2022: Główna część festiwalu skrócona o cztery dni

Skrócenie o cztery dni głównej części festiwalu, obowiązek noszenia maseczek w kinach, weryfikacja paszportów covidowych i ograniczenie do 50 proc. dostępnych miejsc na widowni - m.in. takie rozwiązania wprowadzili organizatorzy 72. Berlinale w związku z trwającą pandemią koronawirusa. Filmem otwarcia imprezy będzie obraz "Peter von Kant" w reżyserii François Ozona.

Skrócenie o cztery dni głównej części festiwalu, obowiązek noszenia maseczek w kinach, weryfikacja paszportów covidowych i ograniczenie do 50 proc. dostępnych miejsc na widowni - m.in. takie rozwiązania wprowadzili organizatorzy 72. Berlinale w związku z trwającą pandemią koronawirusa. Filmem otwarcia imprezy będzie obraz "Peter von Kant" w reżyserii François Ozona.
Tegoroczną edycję Berlinale zainauguruje pokaz filmu "Peter von Kant" w reżyserii François Ozona /Berlinale /materiały prasowe

Szczegóły dotyczące organizacji tegorocznej odsłony Berlinale podano na stronie internetowej wydarzenia. "W tym roku położymy nacisk na seanse kinowe w miejscach festiwalowych. Priorytetem pozostaje zdrowie i bezpieczeństwo widzów oraz ścisłe przestrzeganie obowiązujących przepisów sanitarnych. Po ostatnich decyzjach rządu federalnego i Senatu Berlina opracowane wcześniej środki higieny i bezpieczeństwa zostały ponownie zweryfikowane, aby festiwal w 2022 r. mógł odbyć się w formie stacjonarnej" - czytamy.

Berlinale 2022: Maseczki, paszporty covidowe, ograniczona liczba miejsc w kinach

W komunikacie podano, że festiwal rozpocznie się 10 lutego ceremonią, która odbędzie się w Berlinale Palast. "Następnie do 16 lutego ekipy filmowe osobiście zaprezentują swoje filmy akredytowanej publiczności w kinach festiwalowych. Uroczystość wręczenia Złotych i Srebrnych Niedźwiedzi odbędzie się 16 lutego wieczorem. Cieszący się od paru lat dużym zainteresowaniem 'Publikumstag' w 2022 r. zostanie przedłużony: od 17 do 20 lutego we wszystkich kinach Berlinale odbywać się będą seanse powtórkowe (bilety w standardowej cenie 10 euro)" - napisano.

Reklama

Dodano, że "oprócz skrócenia głównej części festiwalu nowa koncepcja przewiduje też zmniejszenie liczby miejsc dostępnych w kinach do 50 proc.". "Ze względu na pandemię obowiązuje zakaz organizowania imprez, ale ekipy filmowe będą mogły pojawić się na czerwonym dywanie przy Berlinale Palast" - podkreślono.

Według nowej minister stanu ds. kultury i mediów Claudii Roth, Berlinale ma być "sygnałem dla branży filmowej, kiniarzy i kinomanów, a także dla całej kultury". "Potrzebujemy kina, potrzebujemy kultury. Oczywiście, w dzisiejszych czasach można się nimi cieszyć tylko dzięki bolesnym cięciom i stałej czujności. Sytuacja epidemiologiczna jest dynamiczna, a Berlinale dostosowuje się do wynikających z niej wyzwań" - powiedziała, cytowana w komunikacie.

Dyrektorzy Berlinale Mariette Rissenbeek i Carlo Chatrian zapewnili, że są "świadomi wyzwań", a także wierzą, że "kultura odgrywa fundamentalną rolę w społeczeństwie". "Kluczem nowej koncepcji jest zapewnienie widzom i ekipom filmowym możliwości wspólnego doświadczania kina i jednocześnie zmniejszenie liczby spotkań twarzą w twarz, czyli uwzględnienie regulacji związanych z koronawirusem" - wyjaśnili.

"Peter von Kant" François Ozona filmem otwarcia Berlinale 2022

Filmem otwarcia imprezy będzie "Peter von Kant" François Ozona, w którym główne role zagrali: Denis Menochet, Isabelle Adjani i Hanna Schygulla. 

Dyrektor artystyczny Berlinale Carlo Chatrian podkreślił, że razem ze swoim zespołem szukał filmu otwarcia, który "wniósłby lekkość i werwę do naszej ponurej codzienności". "'Peter von Kant' to filmowe tour de force wokół koncepcji lockdownu. W rękach Ozona kameralna sztuka staje się idealnym miejscem na miłość i zazdrość, uwodzenie i humor - w rzeczy samej wszystko, co sprawia, że życie i sztuka są tak ze sobą złączone" - powiedział, cytowany w komunikacie.

"Peter von Kant" to - czytamy - luźna adaptacja sztuki Rainera Wernera Fassbindera "Gorzkie łzy Petry von Kant", którą niemiecki twórca przeniósł na ekran w 1972 r. "Zmieniając Petrę von Kant w postać męską, François Ozon składa hołd nie tylko oryginalnemu filmowi, ale także samemu Fassbinderowi. Jednocześnie z typową dla siebie ironią kreśli autoportret" - podano.

W komunikacie przypomniano, że Ozon już pięciokrotnie gościł na Berlinale, zdobywając tam m.in. Nagrodę Teddy za "Krople wody na rozpalonych kamieniach" (2000) i Wielką Nagrodę Jury - Srebrnego Niedźwiedzia za "Dzięki Bogu" (2019). "To wielka przyjemność i zaszczyt wrócić do Berlina 22 lata po premierze +Kropli wody na rozpalonych kamieniach+, filmowej adaptacji sztuki Rainera Wernera Fassbindera. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Berlinie jest idealnym miejscem, by odkryć Petera von Kanta, który ilustruje moje przywiązanie do niemieckiej kultury" - powiedział Ozon, cytowany w komunikacie.

Pełny program 72. festiwalu w Berlinie poznamy w środę 19 stycznia.

Zobacz również:

Gwiazda filmów porno w szpitalu. Cierpi na rzadką chorobę

Jazda bez trzymanki? To najbardziej szalony film roku!

Znany pisarz znieważył prezydenta RP? Jest wyrok sądu!

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Berlinale
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy