"Avatar": Widzowie nadal kochają film Camerona. Kolejny sukces w box-office
Mimo upływu 13 lat od premiery "Avatara" Jamesa Camerona, kinomanów wciąż zachwyca nieznany świat Pandory. Produkcja z 2009 roku wygenerowała w weekend 10 milionów dolarów w Ameryce Północnej i 20,5 miliona dolarów na całym świecie.
W oczekiwaniu na sequel "Avatar: Istota wody", który zadebiutuje w grudniu, Disney ponownie wprowadził do kin przełomowy film science-fiction Jamesa Camerona. Produkcja wygenerowała w weekend 10 milionów dolarów w Ameryce Północnej i 20,5 miliona dolarów na całym świecie. To ogromna frekwencja jak na film, który powstał ponad dekadę temu.
Po powrocie do kin "Avatar" utwierdza swoją przewagę jako największy film wszech czasów z 2,85 miliardem dolarów na całym świecie.
W Ameryce Północnej "Avatar" zajął trzecie miejsce w liście box-office za takimi nowościami jak "Nie martw się, kochanie" Olivii Wilde (19,2 mln dolarów) i "Królowa wojownik" (11 mln dolarów).