Adam Driver zagra główną rolę w kontynuacji kultowej "Gorączki"
Wyreżyserowana przez Michaela Manna "Gorączka" z 1995 roku powszechnie uznawana jest za jeden z najlepszych sensacyjnych dramatów w historii kina. W ubiegłym roku na półki księgarskie trafiła książka opisująca wcześniejsze losy bohaterów tego filmu. Teraz po ten bestseller sięgną filmowcy. Jak informuje portal "Deadline", do roli Neila McCauleya, którego w pierwszym filmie role te zagrał Robert De Niro, szykowany jest Adam Driver. Film wyreżyseruje Michael Mann.
Informację o tym, że to właśnie Adam Driver ma wcielić się w postać, którą prawie 30 lat temu zagrał Robert De Niro, podał portal Deadline, powołuje się na anonimowe źródła. Twórcy kontynuacji "Gorączki" nie potwierdzili jeszcze tych doniesień. Wybór kandydata do roli młodego Neila McCauleya może się wydawać zaskakujący - Adam Driver jest bowiem aż o 14 centymetrów wyższy od Roberta De Niro.