"West Side Story" z 1961 roku okazał się jednym z najważniejszych musicali w historii kina, a jego twórcy otrzymali aż 10 Oscarów. Po prawie sześćdziesięciu latach swoją adaptację przedstawi Steven Spielberg. Dla reżysera "Szeregowca Ryana" będzie to pierwszy musical w karierze.
Nowy Jork, synekdocha Ameryki, istny tygiel narodów. Kocioł, w którym wrze. Gar, w którym mieszają się ludzie zewsząd. Jest druga połowa lat pięćdziesiątych XX wieku. Zdaje się, że młodzi Włosi, Polacy czy Irlandczycy z kolejnego pokolenia imigrantów zdążyli już zapomnieć, że ich przodkowie też niegdyś przybyli do USA w poszukiwaniu lepszego życia. Czują się uprzywilejowani. Nie chodzi tylko o...
Czytaj więcej