Oscary 2023: Relacja na żywo
Film "Wszystko wszędzie naraz" Daniela Scheinerta i Daniela Kwana okazał się największym wygranym tegorocznych Oscarów, zdobywając aż siedem statuetek, w tym dla najlepszego filmu. "IO" Jerzego Skolimowskiego przegrał walkę o Oscara z niemieckim filmem "Na Zachodzie bez zmian".
"IO" Jerzego Skolimowskiego walczył o Oscara w kategorii "najlepszy film nieanglojęzyczny".
"Katar, kaszel, lekki ból głowy" - tak polski reżyser opisał swoje wrażenia z dywanu przed Dolby Theatre. "Optymizm, pozytywna energia, bawimy się, jest wspaniale" - dodała współautorska scenariusza "IO" Ewa Piaskowska.
"To jest tak kompletnie niehollywoodzki film" - podkreśliła Piaskowska. "To, że osiołek dobrnął aż tutaj, to jest cud" - zaznaczył Jerzy Skolimowski.
Na szampańskim dywanie tuż przed rozpoczęciem 95. ceremonii rozdania Oscarów pojawili się też aktorzy "IO" : Sandra Drzymalska, Mateusz Kościukiewicz oraz Michał Dymek (operator filmu "IO").
Oprócz "IO" szanse na Oscara w kategorii najlepszy pełnometrażowy film międzynarodowy otrzymały: "Blisko" Lucasa Dhonta (Belgia), "Na Zachodzie bez zmian" Edwarda Bergera (Niemcy), "Cicha dziewczyna" Colma Baireada (Irlandia) oraz "Argentyna, 1985" Santiago Mitrego (Argentyna). Zgodnie z przewidywaniami Oscar powędrował do niemieckiego filmu "Na Zachodzie bez zmian".
1.03. Jimmy Kimmel powitał gości w Dolby Theatre. "Witajcie na 95. Oscarach. Udało się" - rozpoczął inaugurujący ceremonię monolog. Następnie wspomniał nazwiska nominowanych do Oscara aktorów Brendana Frasera ("Wieloryb") i Ke Huy Quanie ("Wszystko wszędzie naraz"), zwracając uwagę, że przed laty wystąpili razem w filmie... "Jaskiniowiec z Kalifornii". Kimmel zażartował sobie także z braku oryginalnych pomysłów w Hollywood, narzekając na niekończące się sequele i remaki. "Nawet Steven Spielberg robi film o Stevenie Spielbergu" - nawiązał do autobiograficznych "Fabelmanów".
01.10 Prowadzący oscarową galę odniósł się też do osoby Jamesa Camerona, reżysera filmu "Avatar. Istota wody". "Wszystkie dzieci Camerona musiały obejrzeć ten film kilka razy, żeby się film zwrócił" - powiedział Kimmel, sugerując pół żartem, pół serio, że twórca "Avatara" nie przyszedł na galę, ponieważ nie otrzymał nominacji w kategorii reżyserskiej. "Hej, Akademio, on nie jest kobietą!" - Kimmel nawiązał do braku kobiet wśród tegorocznych nominowanych w kategorii "najlepsza reżysera". "Wśród nominowanych są za to osoby ze wszystkich dzielnic Dublina" - pochwalił inkluzywność tegorocznych nominacji na przykładzie obsady filmu "Duchy Inisherin".
1.16 "Jeżeli ktokolwiek popełni jakiś akt przemocy, dostanie Oscara za najlepszą rolę męską" - dodał Kimmel, nawiązując do ubiegłorocznego skandalu. Monolog otwarcia Kimmela przerwali tancerze indyjskiej superprodukcji "RRR". Prowadzący galę zażartował, że w ten sposób przerywane będą zbyt długie wypowiedzi laureatów.
1.17 Emily Blunt i Dwayne Johnson przedstawili nominowanych za "najlepszy animowany film pełnometrażowy". Faworytem była produkcja Netfliksa "Guilermo del Toro: Pinokio" i to właśnie do meksykańskiego twórcy trafiła pozłacana statuetka. "Chciałem podziękować Netfliksowi, który w nas wierzył przez cały czas" - zaznaczył del Toro.