Oscary 2022: Will Smith ze swoją pierwszą statuetką
Will Smith otrzymał swojego pierwszego Oscara w kategorii najlepszy aktor za swój występ w filmie "King Richard. Zwycięska rodzina". Radość z jego wygranej przyćmił jednak oscarowy skandal, jaki wywołał podczas gali. Aktor... spoliczkował prowadzącego! Co się stało?
Will Smith kojarzony jest przede wszystkim ze znakomitych ról komediowych. W rzeczywistości jego życie nie było jednak pasmem niekończących się sukcesów.
Losy Willa Smitha mogą być inspiracją do nakręcenia niejednego filmu. Nie byłaby to jednak wyłącznie opowieść o złotym chłopcu show-biznesu, który najpierw w latach 80. zrobił oszałamiającą karierę muzyczną jako raper The Fresh Prince, a potem został gwiazdą najbardziej kasowych filmów Hollywood, takich jak "Bad Boys", "Dzień Niepodległości", " "Faceci w czerni", "Bardzo Dziki Zachód" czy "Legion samobójców".
Will Smith urodził się 25 września 1968 roku w Filadelfii (Pensylwania, USA), tam spędził dzieciństwo. Jego mama pracowała w zarządzie szkoły, a ojciec Willard Christopher Smith Sr. był inżynierem. Gdy miał 13 lat, jego rodzice rozstali się, ale formalny rozwód nastąpił dopiero w 2000 roku. Jego ojciec zmagał się z chorobą alkoholową.
Aktor o tym bolesnym etapie swojego życia napisał w swojej biografii "Will".
"King Richard. Zwycięska rodzina" to film przedstawiający niezwykłą historię sióstr Sereny i Venus Williams. W rolę ojca, trenera i menedżera tenisistek wcielił się Will Smith, który jest także producentem obrazu.
53-letni aktor nie ukrywa, że już dawno temu "zakochał się" w Richardzie Williamsie. Ojciec tenisistek zaimponował mu, broniąc 14-letniej wówczas Venus przed natarczywym dziennikarzem.
"Ten wyraz twarzy Venus... Pozostał w moim sercu. Wiedziałem, że pewnego dnia chcę pokazać światu ojca chroniącego w taki sposób swoją córkę" - powiedział Will Smith podczas konferencji prasowej online.
Smith gra w filmie rolę pierwszoplanową. Richard Williams, trener samouk, jeszcze przed narodzinami córek przygotował szczegółowy plan na ich karierę tenisową i razem z nimi przeszedł drogę z ubogich przedmieść Los Angeles do zwycięstw w największych turniejach. Początek nie był jednak łatwy. Ojciec musiał bardzo się starać, by znaleźć córkom profesjonalnego trenera w ekskluzywnych klubach tenisowych w Kalifornii, gdzie witano go rasistowskimi kpinami.
Film był nominowany do Oscarów w kategoriach: najlepszy film, najlepszy aktor pierwszoplanowy, najlepsza aktorka drugoplanowa, najlepszy scenariusz oryginalny, najlepsza piosenka oraz najlepszy montaż. Statuetkę dostał tylko w kategorii najlepszy aktor - Will Smith.
Zgodnie z przewidywaniami, Oscar za najlepszą rolę męską trafił w ręce Willa Smitha. "Bóg wzywa mnie, bym kochał ludzi i ich chronił. Był ostoją" - mówił między innymi. "Wiem, że nasza praca wiąże się z krytyką i obrażaniem ze strony innych. Denzel Washington powiedział mi, żebym był ostrożny, bodiabeł atakuje nas, gdy jesteśmy na samym szczycie" - wyznał aktor w płomiennej przemowie.
"Sztuka imituje życie, teraz ja wyglądam jak szalony ojciec, a tak właśnie mówili o Richardzie Williamsie. Dziękuje za ten zaszczyt w imieniu Richarda i całej rodziny Williamsów. Mam nadzieję, że Akademia mnie jeszcze zaprosi" - podsumował Smith.
Zresztą o Smithie jeszcze długo będzie się mówić po oscarowym wieczorze. Nie tylko ze względu na dziękczynną przemowę.
Ostatnia część jego przemówienia nawiązywała do tego, co stało się chwilę wcześniej, gdy na scenie pojawił się Chris Rock i zażartował z aktora oraz jego żony, Jady Pinkett Smith. Komik odniósł się do wyglądu aktorki, stwierdzając, że mogłaby wystąpić w drugiej części "G.I. Jane". Wszystko przez ogoloną głowę kobiety. Dla jej męża było to za dużo. Gwiazdor filmu "King Richard: Zwycięska rodzina" wówczas wstał i go spoliczkował. "Nie mów tak o mojej żonie" - krzyczał wzburzony Smith. "To najlepszy wieczór w historii telewizji" - niezrażony kontynuował Rock.
Jada Pinkett Smith na niewybredny żart prowadzącego zareagowała zniesmaczoną miną. Przypomnijmy, że żona Smitha cierpi na chorobę autoimmunologiczną zwaną alopecją.
Oscary 2022: "Coda" i "Diuna" triumfują
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film