Oscary 2022: Skandal! Rachel Zegler nie dostała zaproszenia na galę
Rachel Zegler, która zagrała główną rolę w nominowanym do Oscara musicalu "West Side Story", podzieliła się z fanami zaskakującą informacją. Aktorka zdradziła, że nie pojawi się na ceremonii wręczenia tych statuetek, bo nie została na nią zaproszona. Decyzja organizatorów wywołała oburzenie fanów gwiazdy.
Filmowa adaptacja słynnego broadwayowskiego musicalu była jedną z najgorętszych premier zeszłego roku. Kinowa wersja "West Side Story" w reżyserii Stevena Spielberga zebrała wiele entuzjastycznych recenzji i zdobyła szereg prestiżowych nagród - dość wspomnieć trzy Złote Globy, dwie statuetki BAFTA oraz dwie nagrody Critics' Choice. Już wkrótce musical powalczy o najważniejsze wyróżnienie w branży filmowej - "West Side Story" nominowano do Oscara w aż siedmiu kategoriach, w tym za najlepszy film i reżyserię.
Ewentualnego triumfu musicalu nie zobaczy Rachel Zegler, która zagrała w nim główną rolę. Aktorka nie dostała bowiem zaproszenia na ceremonię. Gwiazda ujawniła to w odpowiedzi na komentarz jednego z fanów pod jej najnowszym postem na Instagramie. "Nie mogę się doczekać, by zobaczyć, co założysz na tę okazję" - napisał użytkownik serwisu.
"Nie dostałam zaproszenia, więc prawdopodobnie będę nosić dresy i flanelową koszulę mojego chłopaka. Będę kibicować 'West Side Story' prosto ze swojej kanapy, będąc dumną z wykonanej przez nas wszystkich pracy. Prawdę mówiąc, liczę po cichu na jakiś cud i wciąż mam nadzieję, że jednak uda mi się świętować z ekipą osobiście, ale hej, w życiu tak to czasem bywa" - odpisała Zegler.
Decyzja organizatorów oscarowej gali wywołała oburzenie fanów aktorki, którzy wyrazili swoje niezadowolenie w zamieszczonych na Twtterze postach. "Rachel Zegler zagrała pierwszoplanową rolę w filmie, który dostał siedem nominacji do Oscara, a mimo to nie dostała zaproszenia na galę. Spróbujcie znaleźć w tym jakiś sens" - napisał jeden z użytkowników serwisu. "Po raz pierwszy w historii mamy wiele filmów ze wspaniałymi latynoskimi gwiazdami, co stwarza niepowtarzalną okazję do pokazania światu reprezentantów naszej społeczności. Akademio, liczymy, że pójdziesz po rozum do głowy i to naprawisz" - zaznaczył kolejny.
Na reakcję Zegler nie trzeba było długo czekać. "Mój Boże, kochani! Bardzo doceniam wasze wsparcie. Żyjemy w bezprecedensowych czasach, a o magii filmu decyduje często praca wykonywana za kulisami. Dotyczy to nie tylko samego procesu realizacji danej produkcji, ale też wręczania nagród. Dziękuję za wasze wsparcie - ja też jestem rozczarowana. Ale wszystko jest w porządku. Jestem dumna z naszego filmu i tylko to się liczy" - napisała w zamieszczonym na Twitterze poście aktorka.