25. MFF BNP Paribas Nowe Horyzonty: "Kneecap" to buntownicza opowieść o walce z systemem
Trwa jubileuszowa, 25. edycja festiwalu BNP Paribas Nowe Horyzonty, który opanował cały Wrocław. Pokazy filmowe odbywają się nie tylko w głównej siedzibie festiwalu, ale także m.in. w DCF-ie, na Rynku czy w OPT Zamek. W piątkowy wieczór, 18 lipca, wybrałam się do Dolnośląskiego Centrum Filmowego na seans filmu "Kneecap" - fabularnej opowieści o drodze irlandzkiego zespołu hiphopowego na sam szczyt. Produkcja przepełniona buntowniczym patriotyzmem, wulgarnym humorem i świetną muzyką zrobiła na mnie ogromne wrażenie, bawiąc i jednocześnie zostawiając przestrzeń na refleksję.
Drugi dzień 25. edycji festiwalu BNP Paribas Nowe Horyzonty upłynął mi pod znakiem seansu filmu "Kneecap" - dynamicznej, irlandzkiej produkcji opowiadającej historię zespołu rapowego walczącego o prawo do posługiwania się językiem gaelickim. Reżyser Rich Peppiatt stworzył nieoczywisty miks gatunków: od komedii, przez dramat społeczny, aż po thriller. Film pełen jest wulgarnego humoru, brutalnych scen i bezkompromisowego spojrzenia na rzeczywistość Irlandii Północnej. W rolach głównych wystąpili sami członkowie zespołu Kneecap, co przełożyło się na autentyczność produkcji, pokazującej jak młodzi muzycy odkrywają swoją tożsamość.
Ścieżka dźwiękowa, oparta na utworach Kneecap, dopełnia całą historię i nadaje jej tempa. Choć większość tekstów śpiewana jest po irlandzku - przez co, jako polscy widzowie, potrzebujemy tłumaczenia - to właśnie język staje się fundamentem opowieści. Film przedstawia nie tylko drogę artystyczną zespołu, ale także ich bunt wobec systemu czy próbę odnalezienia celu w życiu.
Chcesz poznać szczegóły filmowej produkcji o Kneecap?
Czytaj więcej:
Relacja z pokazu filmu "Kneecap" na Festiwalu Nowe Horyzonty