Reklama

Tom Holland poprowadzi galę rozdania Oscarów 2022?

27 marca tego roku na antenie stacji ABC będzie transmitowana na żywo 94. ceremonia rozdania Oscarów. Jak poinformowała stacja, po raz pierwszy od 2018 roku, gala będzie miała tylko jednego gospodarza. Jednym z zainteresowanych rolą prowadzącego jest gwiazdor filmów o Spider-Manie, Tom Holland.

27 marca tego roku na antenie stacji ABC będzie transmitowana na żywo 94. ceremonia rozdania Oscarów. Jak poinformowała stacja, po raz pierwszy od 2018 roku, gala będzie miała tylko jednego gospodarza. Jednym z zainteresowanych rolą prowadzącego jest gwiazdor filmów o Spider-Manie, Tom Holland.
Tom Holland sprawdziłby się w roli prowadzącego? /ALEX WONG /Getty Images

Informację o tym, że ceremonia rozdania Oscarów będzie miała jednego prowadzącego, podał prezydent ds. rozrywki w stacji ABC, Craig Erwich. "Usłyszeliście o tym jako pierwsi" - powiedział w trakcie wirtualnego spotkania z członkami Television Critics Association. Nie wyjawił jednak nazwiska osoby, która poprowadzi ceremonię.

Zainteresowany tą jednodniową posadą jest Tom Holland, gwiazdor najbardziej kasowego filmu ubiegłego roku - "Spider-Man: Bez drogi do domu". "Gdyby mnie o to poproszono, zgodziłbym się i bardzo dobrze bym się tym bawił. Naprawdę by mi się to podobało" - wyznał aktor w rozmowie z portalem "The Hollywood Reporter".

Reklama

Występy na scenie - ceremonia powróci w tym roku do Dolby Theatre - to dla Hollanda nie pierwszyzna. Swoją karierę aktorską rozpoczynał od udziału w musicalu na podstawie filmu "Billy Elliot".

Z informacji podawanych przez "The Hollywood Reporter" wynika, że przedstawiciele Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej już zwrócili się do Hollanda w celu przedyskutowania jego ewentualnego prowadzenia uroczystej gali.

Ostatni raz ceremonię rozdania Oscarów poprowadził w 2018 roku Jimmy Kimmel. Rok później prowadzącym galę miał zostać Kevin Hart, jednak zrezygnował po tym, jak światło dzienne ujrzały ponownie jego homofobiczne tweety. Konsekwencją jego rezygnacji była też rezygnacja z tradycyjnej formy gali, którą do tej pory prowadził jeden gospodarz.

Rok później, z powodu pandemii COVID-19, zrezygnowano nie tylko z prowadzącego, ale i z urządzenia ceremonii w Dolby Theatre. Zorganizowana na stacji kolejowej Union Station ceremonia zanotowała znaczy spadek widzów w stosunku do roku ubiegłego - oglądało ją na żywo jedynie 10,4 miliona widzów, co było najgorszym wynikiem w historii Oscarów.

Zobacz również:

Gwiazda filmów porno w szpitalu. Cierpi na rzadką chorobę

Jazda bez trzymanki? To najbardziej szalony film roku!

Znany pisarz znieważył prezydenta RP? Jest wyrok sądu!

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Tom Holland | Oscary 2022
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy