Reklama

Tragiczna śmierć w środku żywiołu. Nie żyje aktorka z "Blues Brothers"

Tragiczne wieści dotarły do nas zza oceanu. Szalejący żywioł ognia, który od 7 stycznie sieje spustoszenie w Los Angeles zabrał kolejną ofiarę. Hollywood pogrążone w żałobie. Nie żyje 95-letnia aktorka z "Blues Brothers". Zrozpaczona rodzina do końca wierzyła, że kobietę uda się odnaleźć.

Pożary w Los Angeles: nie żyje Dalyce Curry z "Blues Brothers"

Jesteśmy świadkami jednego z najczarniejszych rozdziałów w historii Miasta Aniołów. Szalejący żywioł ognia od 7 stycznia nie przestaje obracać w pył aż siedmiu dzielnic Los Angeles. Setki tysięcy ludzi zostało ewakuowanych. Blisko 12 tysięcy osób straciło dach nad głową. Pożary zrównały z ziemią również posiadłości hollywoodzkich gwiazd Wśród nich są takie sławy jak Jamie Lee Curtis, Jeff Bridges, Mel Gibson, Anthony Hopkins czy Mandy Moore

Reklama

Teraz do mediów spływają również informacje o ofiarach śmiertelnych. Jak podaje stacja ABC7, Nie żyje Dalyce Curry z "Blues Brothers". Miała 95 lat. O jej śmierci poinformowały media i wnuczki, które do końca wierzyły, że artystkę uda się odnaleźć. Aktorkę znaleziono martwą pod ruinami spalonej posiadłości. 

Tragiczny los aktorki z "Blues Brothers". Zabrał ją szalejący żywioł w LA

Dalyce Curry padła ofiarą szalejących pożarów w Los Angeles. Gdy znaleziono ją pod ruinami jej willi, było już za późno na ratunek. Informację o odnalezieniu kobiety pod zgliszczami posiadłości potwierdził w weekend koroner. Wieści o jej tragicznej śmierci przekazały następnie wnuczki. Ostatni raz widziały Curry, gdy odwiozły ją do domu 7 stycznia. Choć kobieta chciała, by z nią zostały, nie mogły. Teraz pożegnały swoją babcię w poruszającym wpisie na Facebooku. 

"Z ciężkim sercem dzielę się informacją, że nasze poszukiwania mamy D. dobiegły końca, ponieważ jej ciało znaleziono w jej domu. Jesteśmy zdruzgotani i trudno nam pojąć, jak doszło do takiego końca jej życia. Czuję ogromną wdzięczność za miłość i możliwość poznania jej, nawet jeśli tylko przez krótki czas" - czytamy w oświadczeniu na Facebooku. 

Dalyce Curry większość życia poświęciła miłości do aktorstwa. Chwytała się różnych prac na planach filmowych, byle być blisko kina. Przez lata występowała na ekranie jako statystka, m.in. w takich filmach jak "Blues Brothers" i "Dziesięcioro przykazań".

ZOBACZ TEŻ: 

Idol nastolatek, wiedźmin i młodszy brat Thora. Przystojniak kończy 35 lat

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Hollywood | Blues Brothers
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama