Rutynowy wieczór przy telefonie alarmowym. Operator odbierający dziś połączenia - były funkcjonariusz policji - z niecierpliwością czeka na zbliżający się koniec zmiany. Pijani imprezowicze, niedzielni kierowcy, blokujący numer żartownisie - irytacja policjanta rośnie, do momentu, kiedy odbiera telefon od spanikowanej kobiety. Została porwana, a samochód, w którym się znajduje, jedzie w nieznanym kierunku. Gdy połączenie zostanie gwałtownie przerwane, mężczyzna nie opuszczając pokoju rusza kobiecie na ratunek, polegając wyłącznie na swoim doświadczeniu, intuicji i… telefonie.
Każdy miał w swoim życiu seans, podczas którego nagły zwrot akcji był jak silny cios w głowę - zwalający z nóg, pozostawiający mętlik myśli i wymagający kilku dłuższych chwil na ich pozbieranie, a czasem wywołujący mdłości. By wymienić tylko kilka: eksplodująca klatka piersiowa Johna Hurta w "Obcym", łamanie nogi w "Misery", pojawienie się makabrycznej przesyłki w "Siedem". W "Winnych" takich...
Czytaj więcej