"Rosyjska arka" Aleksandra Sokurowa, twórcy "Matki i syna" oraz "Molocha", uznana przez międzynarodową krytykę za arcydzieło, jest filmową podróżą przez czas i rosyjską historię. Film nakręcono w całości w jednym 90-minutowym ujęciu bez cięć montażowych. Sam reżyser określił swój sposób narracji mianem "opowieści na jednym oddechu".
Wraz z bohaterami "Rosyjskiej arki", francuskim markizem i współczesnym rosyjskim filmowcem, przemierzamy wnętrza Ermitażu w Sankt Petersburgu, a przed naszymi oczami odtwarzane są sceny z 300 lat dziejów imperium carów. Widzimy Piotra Wielkiego, carycę Katarzynę Wielką, rodzinę Romanowów w chwilach, o których nie pisano w podręcznikach historii. Wszystko kończy ostatni Wielki Bal w 1913 roku i setki tancerzy wirujących do muzyki granej przez orkiestrę pod batutą Walerego Giergiewa.
"Rosyjska arka" łączy w sobie artyzm, wyrafinowaną filmową technologię, interesującą fabułę i osobistą wypowiedź jednego z najwybitniejszych współczesnych reżyserów na temat burzliwej historii swojej ojczyzny. Aleksander Sokurow zgromadził na planie filmu ponad 2000 aktorów i statystów, którzy po miesiącach żmudnych prób odegrali swoje role "na żywo" przed rejestrującą wszystko kamerą Tilmana Büttnera. "Rosyjska arka", której światowa premiera miała miejsce w ramach konkursu festiwalu filmowego w Cannes, jest fascynującym widowiskiem wyznaczającym nowe granice dla kina.
Nie jestem teoretykiem. Jestem reżyserem praktycznym. Nigdy nie chciałem odkrywać czegoś nowego. Idea tego długiego, nieprzerwanego ujęcia istniała od lat....
Sokurow przekonał mnie do siebie natychmiast swoją powagą i otwartością; rozmawiał ze mną, jakby bardzo mi ufał. Co nie jest zrozumiałe samo przez się, bo...
Historia powstania "Rosyjskiej arki" to zapis rekordów i innowacji - pierwszy pełnometrażowy film zupełnie bez montażu, nakręcony pojedynczym ujęciem;...