Adrian Lyne przeszedł do historii kina jako jeden z ojców thrillera erotycznego, głównie za sprawą "9 1/2 tygodnia" i "Fatalnego zauroczenia". Na jego najnowszy film musieliśmy czekać bardzo długo. Po "Niewiernej" z 2002 roku reżyser zrobił sobie kilkunastoletnią przerwę, którą zakończył wraz z wejściem na plan "Głębokiej wody" w 2019 roku. Potem, wiadomo: pandemia i ciągłe przerzucanie...
Czytaj więcej