Reklama

"Zabójcze wesele": Zdjęcia kręcone były w Polsce? Rybnik zastąpił Paryż

Zdjęcia do "Zabójczego wesela" były kręcone w Rybniku? Internauci gratulują Netfliksowi... dobrego żartu!

"Zabójcze wesele": Zdjęcia kręcone były w Polsce?

"Bonżur, zobaczcie, jak twórcy filmu "Zabójcze Wesele" - najnowszej produkcji NetflixJennifer Aniston i Adamem Sandlerem - zamienili rybnicką wieża Eiffla w prawdziwy Paryż" - możemy przeczytać w opisie pod filmem zza kulis w serwisie YouTube.

Reklama

Na materiale filmowym widać, jak ekipa realizuje zdjęcia do najnowszej komedii z udziałem Aniston i Sandlera. Już na początku dowiadujemy się, że twórcy nie mogli nagrać finałowych scen produkcji w Paryżu. Musieli więc znaleźć alternatywę, a dla ich celów idealna okazała się wybudowana na rondzie Niedobczyce-Paryż w Rybniku mała wieża Eiffla. Budowla powstała w 2022 roku z inicjatywy obywatelskiej.

"Zabójcze wesele": Internauci doceniają żart Netfliksa

I właśnie w Rybniku twórcy zrealizowali pełne akcji sceny, a materiał zza kulis pojawił się dziś, 1 kwietnia, na oficjalnych kanałach społecznościowych Netfliksa. I choć niektórzy dali się nabrać, kilku użytkowników zwróciło uwagę na datę i doceniło ideę oraz pogratulowało realizatorom pomysłu na Prima Aprillis.

"Przepiękne, gratuluję pomysłu na dzisiaj!!", "Nie wszystko jest ściemą, bo wieża istnieje", "Doceniam.. dobre", "I ja tam byłam i kawę z @jenniferaniston piłam", "Powiedzcie, że to żart z okazji 1 kwietnia. Czy są tu jacyś Rybniczanie?", "Jestem z Rybnika, było tam coś nakręcane i zamkniete drogi. Nawet jeśli to ściema to fajna", "PRANK czy nie?", "Genialne" - piszą użytkownicy pod zamieszonym na Instagramie wideo.

Zdjęcia w Rybniku, jak informował rybnicki oddział Gazety Wyborczej, miały miejsce w marcu 2023 roku. Rondo zamknięte zostało wtedy na dwa dni (14-15 marca), a cały projekt był otoczony tajemnicą i wieloma klauzulami. Dodano, że więcej informacji można będzie spodziewać się w... kwietniu.

"Zabójcze wesele": Spitzowie wracają w kolejnej szalonej przygodzie

"Zabójcze wesele" to kontynuacja filmu "Zabójczy rejs" z 2019 roku. Adam Sandler wcielił się w nim w nowojorskiego policjanta, który w końcu zabiera swoją żonę (Jennifer Aniston) na długo obiecywane wakacje w Europie. Dzięki przypadkowemu spotkaniu w samolocie para otrzymuje zaproszenie na jacht należący do miliardera Malcolma Quince’a. Gdy Quince zostaje zamordowany, małżonkowie stają się głównymi podejrzanymi w sprawie rodem z klasycznego kryminału.

W "Zabójczym weselu" Spitzowie wreszcie dostają szansę, aby pochwalić się swoimi umiejętnościami w sprawie najwyższej wagi, która kusi obietnicą spełnienia wszystkich marzeń — nie tylko o sukcesie własnej agencji detektywistycznej, ale też o długo wyczekiwanej wycieczce do Paryża.

Zobacz też:

Adam Sandler chciał być jak Tom Cruise? Musiał wymienić sobie biodro

Jennifer Aniston i Adam Sandler w sequelu hitu Netfliksa. Chcą razem zagrać w dramacie 

"Zabójczy rejs": Będzie kontynuacja

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Adam Sandler | Jennifer Aniston | Netflix
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama