"Yesterday": Ana de Armas była w zwiastunie, ale z filmu ją wycięto. Jest wyrok
Jakiś czas temu opinię publiczną na całym świecie rozgrzewał przypadek dwóch mężczyzn, którzy pozwali wytwórnię Universal, odpowiedzialną za realizację komedii "Yesterday". Powodem roszczenia był zwiastun produkcji, który - zdaniem powodów - wprowadzał w błąd. W trailerze pojawiła się bowiem Ana de Armas, choć sceny z jej udziałem ostatecznie z filmu wycięto. Znany jest już wyrok w tej sprawie.
Rozbieżności między filmem i zapowiadającym go wcześniej trailerem nie są niczym nowym ani rzadkim. Dosyć często w zwiastunie danej produkcji pojawiają się sceny i postaci, których próżno później szukać w czasie seansu.
W styczniu 2022 roku dwóch fanów Any de Armas złożyło pozew przeciwko wytwórni Universal Pictures. Conor Woulfe i Poul Michael Rosza obejrzeli zapowiedź "Yesterday", po czym zdecydowali się wypożyczyć film w serwisie streamingowym Amazon Prime Video, płacąc za tę usługę 3,99 dolarów. Jak tłumaczyli, motywacją do wykupienia dostępu była dla nich obecność de Armas we wspomnianym zwiastunie obrazu. Nie wiedzieli jednak, że aktorka finalnie została z tej produkcji wycięta. Dlatego po seansie byli rozczarowani. Zdaniem powodów trailer wprowadził ich w błąd, dlatego domagali się odszkodowania w wysokości... 5 mln dolarów.