Reklama

Wielki sukces polskiej aktorki. Zagra w jednym filmie z Alem Pacino!

Joanna Kulig zagra w kolejnej hollywoodzkiej produkcji. W filmie "Knox Goes Away" Michaela Keatona polskiej aktorce partnerować będą Al Pacino, Marcia Gay Harden oraz Michael Keaton.

Joanna Kulig zagra w kolejnej hollywoodzkiej produkcji. W filmie "Knox Goes Away" Michaela Keatona polskiej aktorce partnerować będą Al Pacino, Marcia Gay Harden oraz Michael Keaton.
Joanna Kulig /Dominique Charriau /Getty Images

Głównym bohaterem "Knox Goes Away" będzie grany przez Michaela Keatona ("Birdman") płatny zabójca John Knox, który zmaga się z postępującą demencją. Jednym z jego ostatnich zadań będzie próba uratowania życia granego przez Jamesa Mardsena ("Kamerdyner") syna. Czy w ten sposób uda mu się odkupić swe grzechy?

W produkcji, zapowiadanej jako thriller noir, obok Keatona i Mardsena, zobaczymy także: Marcię Gay Harden ("Pollock"), Suzy Nakamurę ("Współczesna rodzina"), Raya McKinnona ("Deadwood"), Johna Hoogenakkera ("Dopesick"), Lelę Loren ("Człowiek z Toronto"), Ala Pacino oraz polską aktorkę Joannę Kulig.

Reklama

Za scenariusz produkcji odpowiada Gregory Poirier ("Nasza niania jest agentem").

Joanna Kulig na podbój Hollywood

Rola "Knox Goes Away" to tylko jedna z hollywoodzkich produkcji, w których zobaczymy wkrótce polską aktorkę.

Kulig zagra też jedną z głównych ról w amerykańskiej komedii romantycznej "She Came To Me", w której pojawi się u boku takich hollywoodzkich gwiazd, jak Anne Hathaway, Marisa Tomei, Tahar Rahim i Matthew Broderick.

"She Came To Me" ma być nowoczesną, międzypokoleniową komedią romantyczną, której akcja rozgrywa się w Nowym Jorku. 

Bohaterami filmu będą m.in. kompozytor, który walczy z blokadą twórczą i odkrywa na nowo swoją pasję po przygodzie na jedną noc, para utalentowanych nastolatków, którzy udowadniają rodzicom, że ich miłość może trwać wiecznie i kobieta, która na pozór wydaje się mieć wszystko, ale miłość przychodzi do niej niespodziewanie.

Joanna Kulig w serialu twórcy Bonda

Joannę Kulig zobaczymy też niedługo w serialu "Masters of Air" reżyserowanym przez twórcę ostatniego Bonda - Cary'ego Fukunagę. "Moja rola w 'Masters of the Air' nie jest duża - muszę to podkreślić, żeby nikt później nie był rozczarowany tym, co zobaczy. Zależało mi, by spotkać się na planie z Carym Fukunagą, którego bardzo cenię" - Kulig podkreśliła w rozmowie z PAP Life.

"Moją bohaterką jest Paulina, która pracuje w polskiej ambasadzie w Londynie. Miała męża pilota, który został zestrzelony, jest osobą mocno straumatyzowaną. W polskiej restauracji poznaje głównego bohatera (majora amerykańskich sił powietrznych, Johna Egana), w którego wciela się Callum Turner. Wdaje się z nim w romans. Ta relacja jest trudna, bo wpisana jest w II wojną światową, gdy ludzie czuli nieustanny lęk przed śmiercią" - opowiada Kulig. Gwiazda podkreśla, że w "Masters of the Air" jest bardzo mało ról kobiecych. W serialu jest jeszcze tylko jedna postać kobieca poza Pauliną, która wnosi coś więcej do fabuły. Kulig będzie bohaterką czwartego odcinka.

Serial "Masters of the Air" powstaje dla platformy Apple. Opowiada o załogach amerykańskich bombowców w czasie II wojny światowej. To dzieło ma być ostatnim rozdziałem trylogii, w skład której wchodzą "Kompania braci" i "Pacyfik".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Kulig | Al Pacino
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy