Weronika Rosati zwraca uwagę polskim dziennikarzom
Weronika Rosati ma żal do polskich dziennikarzy, że zapowiadając telewizyjną emisję filmu "Ostatnia misja USS Indianapolis" zupełnie pominęli fakt, że zagrała w tej produkcji u boku Nicola Cage’a. Wezwała ich do tego, by "rzetelniej podchodzili do swoich prac domowych".
"Ostatnia misja USS Indianapolis" to hollywoodzki film z 2016 r. o amerykańskim krążowniku, który pod koniec II wojny światowej zostaje zatopiony na Pacyfiku przez japońską łódź podwodną. Weronika Rosati gra w nim żonę głównego bohatera, kapitana statku Charlesa B. McVaya, którego portretuje Nicolas Cage. W środę 1 grudnia o 21.35 widowisko to zostało pokazane na kanale TVN. Do telewizyjnej emisji filmu Weronika Rosati odniosła się w swoim ostatnim wpisie na Instagramie.
Na koniec robi przytyk w stronę dziennikarzy. "A portale, które nie sprawdziły szczegółów na temat filmu, zapowiadając i wymieniając jedynie męską(!) część obsady, zachęcam do bardziej rzetelnego podejścia do swoich prac domowych" - stwierdziła.
W jednym z wywiadów Weronika zdradziła, że po dostaniu roli w "Ostatniej misji USS Indianapolis" zrobiła sobie prezent i kupiła od znajomej małą torebkę Chanel za jedną piątą jej wartości.
Wśród innych amerykańskich produkcji, w których zagrała Rosati, są m.in. seriale "Luck" i "Detektyw" oraz filmy "Las Vegas" i "Iceman: Historia mordercy".
Zobacz również:
Weekend w kinie: Fakty i fikcja
"Dziewczyny z Dubaju": Mroczny świat sponsoringu
Alec Baldwin o śmiertelnym wypadku: Zabiłbym się
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.