Reklama

Tłumacz "Opowieści z Narnii" o filmie

Andrzej Polkowski, polski tłumacz sagi C.S.Lewisa "Opowieści z Narni", jest zadowolony ze sposobu, w jaki twórcy ekranizacji pierwszej części 7-tomowej sagi odtworzyli świat przedstawiony w książce. Polkowski zastrzegł jednak, że swoją opinię na temat wierności ekranizacji opiera na kilkuminutowym zwiastunie obrazu.

Film "Opowieści z Narni: Lew, Czarownica i stara szafa" opowiada historię rodzeństwa, które poprzez starą szafę przechodzi do tajemniczej krainy Narnii, zamieszkanej przez mówiące zwierzęta. Polska premiera obrazu zaplanowana jest na 6 stycznia 2006 roku.

"Tłumacząc książkę tłumacz zawsze jakoś wyobraża sobie świat w niej przedstawiony. Kiedy oglądałem zwiastun filmu, nie widziałem aktorów i plenerów, zobaczyłem prawdziwą Narnię" - powiedział Polkowski.

Na polskich ekranach obraz będzie wyświetlany z dubbingiem, do którego m.in. zatrudniono Danutę Stenkę, Piotra Machalicę i Annę Seniuk. Andrzej Polkowski zaznaczył, że Kuba Wescile, autor polskich dialogów do obrazu, nie kontaktował się z nim podczas pracy nad tłumaczeniem; tłumacz nie był też obecny na planie podczas polskich zdjęć do obrazu.

Reklama

Ekranizację powieści Lewisa kręcono w Nowej Zelandii, Czechach i Polsce. Polskie zdjęcia trwały ponad tydzień i powstały w styczniu, głównie nad zamarzniętym jeziorem Siemianówka na Podlasiu, gdzie nakręcono m.in. kluczową dla akcji scenę z udziałem Białej Czarownicy (w tej roli Tilda Swinton).

Jak podkreślali podczas spotkania z dziennikarzami polscy dystrybutorzy obrazu, firma Forum Film, w filmowej wersji książki znalazło się tylko kilka nowych wątków, m.in. scena bombardowania Londynu.

"Mimo wielu scen walki, nie pokazano brutalnych scen przemocy, aby nie przerazić najmłodszych widzów" - podkreślił Sławomir Salamon z Forum Film.

Budżet ekranizacji wyniósł 150 mln dolarów, a producenci nie wykluczają, że na ekrany trafią również kolejne tomy 7-częściowej sagi.

W środę, 7 grudnia, film zostanie zaprezentowany brytyjskiej rodzinie królewskiej, podczas specjalnego pokazu, tradycyjnie odbywającego się raz w roku w londyńskiej sali Royal Albert Hall.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: świat | Opowieści z Narnii | film | tłumacz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy