"Time" wskazał 100 najbardziej wpływowych osób na świecie. Na liście gwiazdy kina
Na listę magazynu "Time", która wskazuje 100 najbardziej wpływowych ludzi świata, czekają wszyscy. Tegoroczne zestawienie zostało podzielone na sześć kategorii: artyści, innowatorzy, liderzy, tytani, pionierzy i ikony. Trzeba przyznać, że w niektórych kategoriach nie zabrakło niespodzianek. Uwagę zwraca Zendaya, która została uhonorowana w kategorii innowatorzy. Ogromnym zaskoczeniem może być również fakt, że obok Wołodymyra Zełenskiego na liście liderów znalazł się Władimir Putin.
"Mamy nadzieję, że lista 100 najbardziej wpływowych ludzi nie będzie jedynie uznaniem wpływów, ale również wskazaniem na to, w jaki sposób ten wpływ można wywierać... Jeśli kryzys ma nas zjednoczyć, sami w sobie musimy znaleźć tę empatię. Spektrum liderów na tej liście, mających wpływ na tak wiele sposobów, przypomina nam, że wszyscy możemy wykorzystać swoją moc w słusznej sprawie" - dość wieloznacznie stwierdził Edward Felsenthal, redaktor naczelny magazynu "Time".
W kategorii artyści wyróżniono 15 osobowości. Na jej czele znalazł gwiazdor filmu "Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni" Simu Liu, którego wizerunek zdobi jedną z pięciu okładek przygotowanych z tej okazji. Uwagę czytelników i redakcji zwrócili również: Andrew Garfield, Zoe Kravitz, Sarah Jessica Parker, Amanda Seyfried, Quinta Brunson, Pete Davidson, Channing Tatum, Nathan Chen, Mila Kunis, Jeremy Strong, Faith Ringgold, Ariana DeBose, Jazmine Sullivan oraz Michael R. Jackson.
Wśród wyróżnionych gwiazd dużego i małego ekranu znalazła się również Zendaya. Co ciekawe, aktorka, której niezwykły talent widzowie mogli obserwować chociażby w serialu "Euforia", została wyróżniona w kategorii innowatorzy. Mało tego, została ona postawiona na jej czele. To właśnie jej postać uświetni kolejną przygotowaną okładkę magazynu. W oficjalnym uzasadnieniu napisanym przez Denisa Villeneuve'a, reżyser filmu "Diuna" podkreśla jej niezwykły talent do sięgania po skrajnie różne role. Od tych komercyjnych projektów, po te, w których emocje buzujące na ekranie wbijają widza w fotel.
Dla reżysera Zendaya to muza skrajności, która przeżyła już wiele żyć, a wciąż jest niczym wiosna. "Sama jest autonomiczną siłą twórczą. Powstaje ikona kultury. Osoba kierująca się czystą inspiracją, empatią i szacunkiem dla swojego rzemiosła, która wykorzystuje autentyczność jako nową supermoc. Wydaje się nieustraszona. Uwielbiam to, że wciąż śmieje się jak dziecko. Zendaya to przyszłość. I nie ma dla mnie nic bardziej pocieszającego. To tylko początek" - podkreślił reżyser.
Obok tej muzy skrajności znaleźli się również: reżyser Taika Waititi, piosenkarka country Miranda Lambert, Derrick Palmer i Chris Smalls, którzy stanęli na czele związków zawodowych Amazon, Josh Wardle, twórca niezwykle popularnej gry, Michelle Zauner - liderka zespołu Japanese Breakfast, Demna - dyrektor kreatywny domu mody Balenciaga, Timnit Gebru - niezwykle utalentowana informatyczka, australijski miliarder Mike Cannon-Brookes, biznesmenka Bela Bajaria, ukraińska dziennikarka Sewgil Musajewa, architekt Francis Kere, miliarder David Velez oraz grupa naukowców Michael Schatz, Karen Miga, Evan Eichler i Adam Phillippy.
Niemałym zaskoczeniem może być lista wyróżnionych liderów. Choć na czele tego zestawienia stanęła premier Barbadosu, Mia Mottley, to media najwięcej uwagi poświęciły temu, że poza oczywistym uznaniem dla prezydenta Ukrainy, na liście znalazł się również Władimir Putin.
W uzasadnieniu napisanym przez samego Joe'ego Bidena, którego również nie zabrakło na liście 100 najbardziej wpływowych ludzi, czytamy, że w prezydencie Ukrainy jego naród może odnaleźć przywódcę pełnego odwagi, odporności i wiary, który do walki o wolność kraju zdołał porwać wszystkich - żołnierzy, sklepikarzy, kierowców ciężarówek. To człowiek, który jest niewątpliwie stawiany za przykład przywództwa. Antybohaterem tego zestawienia jest Władimir Putin, którego nazwisko, choć niewątpliwe wpływowe, znalazło się na tej liście jedynie ku przestrodze. Abyśmy pamiętali dokąd prowadzi dyktatura, co podkreślił w swoim uzasadnieniu opozycjonista Aleksji Nawalny.
W kategorii tytani wyróżniono takie osobowości jak: Tim Cook - wyróżniony na okładce, Oprah Winfrey, Christine Lagarde, Michelle Yeoh, Gautam Adani, Kris Jenner, Andy Jassy, Sally Rooney, Hwang Dong-hyuk, Sam Bankman-Fried, Megan Rapinoe, Becky Sauerbrunn i Alex Morgan, Elizabeth Alexander i David Zaslav.
Na miano najbardziej inspirujących i wpływowych ikon zasłużyli kolejno: Mary J. Blige, która pojawiła się na okładce magazynu, a także Dmitrij Muratow, Issa Rae, Keanu Reeves, Adele, Rafael Nadal, Maya Lin, Jon Batiste, Nadine Smith, Peng Shuai, Hoda Khamosh.
Zaś w kategorii pionierzy znaleźli się kolejno: koszykarka Candace Parker, Frances Haugen, Ahmir "Questlove" Thompson - współzałożyciel grupy The Roots, aktywistka Sonia Guajajara, biotechnolog Stephane Bancel, ekonomistka Emily Oster, Valerie Masson-Delmotte i Panmao Zhai - współprzewodnicząca i współprzewodniczący Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu, narciarka medalistka olimpijska Eileen Gu, badacze Tulio de Oliveira i Sikhulile Moyo, fotografka Nan Goldin, prawnicy Mazen Darwish i Anwar Al Bunni, aktywista Emmett Schelling, aktywistki Cristina Villarreal Velasquez i Ana Cristina Gonzalez Velez oraz Gregory L. Robinson z NASA.
Zobacz też:
Ten film wywołał w Polsce skandal. Teraz okazuje się, że to nie koniec
Erotyczne sceny i śmiałe sesje? Tak zaczynała polska gwiazda
Był u szczytu sławy, gdy zniknął. Kariera zniszczona przez seks
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film