Ta choroba była plagą w show-biznesie: Gwiazdy, które zmarły na AIDS
W latach 80. i 90. XX wieku wirus HIV nie oszczędzał celebrytów. Publiczne przyznanie się do przenoszonej drogą płciową śmiertelnej choroby wymagało jednak nie lada odwagi. Oto tragiczne historie gwiazd show-biznesu, które zmarły na AIDS.
Rock Hudson, hollywoodzki gwiazdor lat 50. i 60., był ucieleśnieniem amerykańskiego snu i wzorem męskości. Kiedy w 1985 roku, tuż przed śmiercią wyznał, że jest homoseksualistą i cierpi na AIDS, świat przeżył szok. Był jednym z pierwszych znanych aktorów, którzy zmarli wskutek choroby, spowodowanej przez wirusa HIV.
O tym, że ma AIDS dowiedział się przypadkowo w czerwcu 1984 roku. Lekarze stwierdzili, że wirusem HIV musiał zarazić się już kilka lat wcześniej. Informację o chorobie aktor starał się trzymać w tajemnicy. Kiedy jednak 21 lipca 1985 roku stracił przytomność w paryskim Hotelu Ritz, jego rzecznik wydał oświadczenie, w którym Rock Hudson przyznał, że cierpi na AIDS. Był pierwszą osobą publiczną, która przyznała otwarcie, że cierpi na tę chorobę. To wywołało szok.
Zmarł we śnie w swoim domu w Beverly Hills 2 października 1985 roku. Miał wówczas niespełna 60 lat. Po śmierci jego ciało poddano kremacji, a prochy wrzucono do morza.
O tym, że ma AIDS, Freddie Mercury (posłuchaj!) dowiedział się w 1987 roku. Krótko po tym zaprosił do studia śpiewaczkę operową Montserrat Caballé i spełnił swoje marzenie łącząc rocka z operą i wydając album "Barcelona" (później piosenka została motywem przewodnim Olimpiady w Barcelonie w 1992 roku - posłuchaj!). W 1989 roku zadebiutowała płyta Queen "The Miracle", która miała być ostatnim albumem zespołu. Freddie jednak znalazł w sobie siłę, by nagrać jeszcze jedną płytę. Było nią wydane na kilka miesięcy przed śmiercią muzyka "Innuendo". Promowały ją teledyski, w których wyniszczony chorobą Freddie próbował ukrywać bardzo zły stan swojego zdrowia.
W ostatnich tygodniach życia opiekowali się nim partner Jim Hutton oraz przyjaciele - asystent Peter Freestone czy piosenkarz Dave Clark. 22 listopada 1991 roku Freddie podjął decyzję o poinformowaniu świata o chorobie. Wtedy też w porozumieniu z menedżerem Jimem Beachem pojawiła się krótka informacja o chorobie muzyka. Freddie czuł ponoć wielką ulgę po przedstawieniu tej informacji światu. Wcześniej był nagabywany przez dziennikarzy, którzy stali pod bramą jego rezydencji Garden Lodge w sercu Londynu. Informacja pojawiła się w prasie dopiero nazajutrz o ósmej rano, przez co w rzeczywistości Freddie zmarł niecałe 24 godziny od poinformowania świata o swojej śmiertelnej chorobie.
Wladziu Valentino Liberace, znany pod pseudonimem scenicznym "Liberace", był amerykańskim artystą estradowym pochodzenia polsko-włoskiego (ojciec Włoch Salvatore Liberace, matka Polka Frances Zuchofski).
Utalentowany i ekscentryczny pianista i showman, znany był przede wszystkim z ekstrawaganckich kostiumów, biżuterii oraz kiczowatej oprawy swych występów, podczas których na swym fortepianie zawsze stawiał świecznik, na scenę często wjeżdżał luksusowym samochodem.