Reklama

Sydney Sweeney i Glen Powell w rolach głównych nowej komedii romantycznej

Sydney Sweeney i Glen Powell dołączyli do obsady niezatytułowanego projektu w reżyserii Willa Glucka, który ma na swoim koncie takie produkcje jak "Łatwa dziewczyna" czy "To tylko seks".

Sydney Sweeney i Glen Powell dołączyli do obsady niezatytułowanego projektu w reżyserii Willa Glucka, który ma na swoim koncie takie produkcje jak "Łatwa dziewczyna" czy "To tylko seks".
Sydney Sweeney /JC Olivera/WireImage /Getty Images

Sydney Sweeney i Glen Powell wystąpią w nowej komedii romantycznej w reżyserii Willa Glucka. Fabuła filmu jest obecnie utrzymywana w tajemnicy, ale wiadomo, że będzie ona oparta na scenariuszu autorstwa Ilany Wolpert.

Aktorzy, wcielający się w główne postacie zostali potwierdzeni pod koniec zeszłego roku po ustaleniu harmonogramu Sydney Sweeney z jej zobowiązaniami wobec trzeciego sezonu "Euforii". Zdjęcia mają rozpocząć się pod koniec lutego.

Reklama

Sydney Sweeney: To będzie jej rok?

Sydney Sweeney ma teraz niewątpliwie swój czas. Choć na dużym i małym ekranie aktorka pojawia się od niemal dekady - mając na koncie choćby epizod w "Pewnego razu... w Hollywood" Quentina Tarantino - dopiero rola Cassie Howard w obsypanym nagrodami serialu "Euforia" przyniosła jej sławę i uznanie w branży. Od tamtej pory kariera 25-latki nabrała rozpędu. W samym tylko zeszłym roku mogliśmy oglądać ją m.in. w thrillerze "Kiedy nikt nie patrzy", musicalu Machine Gun Kelly'ego "Downfalls High" oraz serialu "Biały Lotos", który zdobył aż 10 statuetek Emmy.

Sweeney ma przed sobą kolejne zawodowe wyzwanie. I to nie byle jakie, bo przejmie postać po samej Jane Fondzie. Mowa o roli w nowej wersji "Barbarelli" z 1968 roku, w której dwukrotna zdobywczyni Oscara sportretowała słynną bohaterkę z komiksu Jean-Claude'a Foresta.

"Barbarella" to kolejny już wspólny projekt Sweeney i Sony Pictures. Aktorka wystąpi także w nadchodzącej ekranizacji komiksów Marvela "Madame Web", w której zagra u boku Dakoty Johnson. Premiera obrazu zaplanowana jest na 2024 rok.

Czytaj więcej: "Immaculate": Sydney Sweeney we włoskim klasztorze?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sydney Sweeney | Glen Powell
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy