Reklama

Serialowe "Cztery wesela i pogrzeb"

Jedna z najpopularniejszych komedii romantycznych lat 90. "Cztery wesela i pogrzeb" wraca po 25 latach, tym razem jako serial. Premiera zaplanowana jest na 31 lipca.

Jedna z najpopularniejszych komedii romantycznych lat 90. "Cztery wesela i pogrzeb" wraca po 25 latach, tym razem jako serial. Premiera zaplanowana jest na 31 lipca.
W serialu na pewno pojawi się Andie MacDowell /Wiese/FaceToFace/REPORTER /East News

"Cztery wesela i pogrzeb" z 1994 roku zyskały już miano kultowej komedii romantycznej. To ten film utorował Hugh Grantowi drogę do międzynarodowej kariery, a Andie MacDowell pozwolił zdobyć serca widzów.

Wiadomo już, że w jednej z serialowych ról zobaczymy właśnie MacDowell, która wcieli się w panią Howard, matkę jednej z bohaterek serii. Rola główna została zarezerwowana dla gwiazdy "Gry o tron" Nathalie Emmanuel. W serialu zobaczymy także Brandona Mychala Smitha ("Randka z gwiazdą"), Rebeccę Rittenhouse ("Braterstwo czerwonej opaski") oraz Johna Reynoldsa ("Stranger Things").

Reklama

Serialowa odsłona "Czterech wesel i pogrzebu" opiera się na formule znanej z oryginału i będzie opowiadać o czwórce przyjaciół, którzy spotykają się w Londynie na zapowiadającym się bajecznym ślubie. Seria pomyłek i skandali zaburzy ten dzień, a romanse czwórki głównych bohaterów będą główną osią fabuły.

Twórcami serialu są Mindy Kaling i Matt Warburton, odpowiedzialni m.in. za "Świat według Mindy", a nad jego powstaniem czuwał również scenarzysta oryginału Richard Curtis. Produkcją zajęła się platforma Hulu, odpowiedzialna między innymi za poruszającą "Opowieść podręcznej".

Oryginale "Cztery wesela i pogrzeb" to opowieść o mężczyźnie imieniem Charles (Hugh Grant), któremu nie udaje się zbyt długo przetrwać w jednym związku z kobietą. Pewnego dnia na weselu swojego przyjaciela spotyka piękną Amerykankę, Carrie (Andie MacDowell), z którą spędza noc. Z czasem bohater zaczyna zdawać sobie sprawę, że zakochał się w Carrie, ale kiedy nadarza się okazja do wyrażenia swoich uczuć, dowiaduje się, że jego ukochana ma wyjść niebawem za mąż...

Film był wielkim sukcesem kasowym i artystycznym - zarobił na całym świecie blisko ćwierć miliarda dolarów, a także zgarnął nominację do Oscara dla najlepszego filmu.


PAP
Dowiedz się więcej na temat: Cztery wesela i pogrzeb
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy