Rosyjskie kina bez hitów z Hollywood. Grozi im upadek?
Rosyjskie kina znalazły się w trudnej sytuacji. Najpierw sale kinowe były nieczynne przez pandemię koronawirusa, teraz - z powodu wojny w Ukrainie - kiniarze tracą najbardziej dochodowe filmy w repertuarze, czyli hity z Hollywood.
Zamiast hollywoodzkich blockbusterów, sieci kin Cinema Park, Formuła Kino, Premier Hall, Karo, Kinomax i Cinema Star w Rosji będą pokazywać rodzime filmy, a także produkcje z Korei Południowej i Ameryki Łacińskiej oraz z indyjskiego Bollywood - przekazała gazeta "Wiedomosti".
Olga Zinjakowa, prezeska sieci kin Karo, powiedziała gazecie, że nie uważa, aby sytuacja była beznadziejna: "Ludzie ustawiali się w kolejkach, żeby obejrzeć w kinach produkcje z Bollywood, więc jest zainteresowanie tymi filmami".
Wyjątkiem, przynajmniej na razie, jest Art Theater, w którym nadal można obejrzeć filmy amerykańskie, europejskie i azjatyckie, w tym takie obrazy, jak "Śmierć na Nilu" czy "Licorice Pizza".
Oprócz zmiany repertuaru kina utrzymują niskie ceny biletów, by przyciągnąć widzów.
Przypomnijmy, że Disney, Sony i Warner Bros odwołały wszystkie nadchodzące premiery kinowe w Rosji, po tym jak rosyjskie wojska dokonały inwazji na Ukrainę. Tymczasem hollywoodzkie produkcje zawsze miały największy udział w przychodach rosyjskich sieci kinowych. Według Biuletynu Dystrybucji Filmów w 2019 r. udział filmów rosyjskich w dystrybucji kinowej wynosił 23,1 proc., w 2020 r. 47,9 proc., a w 2021 r. 27,2 proc. Na 2022 rok prognozowano 21-proc. udział.
Czytaj również: Kina w Rosji stoją nad przepaścią
"Jeśli do maja, czyli do początku sezonu kinowego, studia nie wznowią pokazów w Rosji, eksperci spodziewają się masowego zamknięcia rosyjskich kin i upadku rosyjskiego systemu dystrybucji filmów" - pisał jakiś czas temu dziennik "Kommiersant".
Cytowany przez "Kommiersanta" Sergey Kuznetsov, dyrektor marketingu sieci Cinema Park i Formula Kino, powiedział, że w tej chwili sieć szacuje straty związane z wycofaniem z emisji "Batmana" i "Morbiusa" na 800 mln rubli. "Będziemy musieli zwrócić pieniądze za bilety już sprzedane" - mówił.
Z kolei Władimir Petelin, prezes sieci Premier Hall, która zarządza kinami w regionach, zdradził, że według wstępnych szacunków w wyniku anulowania ogłoszonych filmów kina w Rosji stracą nawet 70 proc. przychodów.
W przypadku utraty wszystkich premier zagranicznych pojawia się pytanie o istnienie branży jako całości - ostrzegają uczestnicy rynku i eksperci. I zaznaczają, że filmy patriotyczne, na które przeznaczane są pieniądze z rosyjskiego budżetu, być może nie będą miały być gdzie pokazywane.
Zobacz też:
Kina w Rosji mogą nie przetrwać trzech miesięcy
Wychowywał go głównie ojciec. Kim dzisiaj jest syn polskiej seksbomby?
Gwiazda odchodzi z show-biznesu! Co będzie robiła?
Filmy o Ukrainie, które pozwolą lepiej zrozumieć sytuację za wschodnią granicą!
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film