Reklama

Quentin Tarantino: Kto będzie bohaterem jego nowego filmu?

Już w czerwcu rozpoczną się przygotowania do startu zdjęć do najnowszego filmu Quentina Tarantino zatytułowanego "The Movie Critic". Jak zdradza reżyser, bohaterem jego dziesiątego w karierze obrazu będzie krytyk filmowy pracujący w piśmie pornograficznym. Postać ta ma być podobna do Travisa Bickle'a - kultowego bohatera "Taksówkarza" Martina Scorsese, granego przez Roberta De Niro.

Już w czerwcu rozpoczną się przygotowania do startu zdjęć do najnowszego filmu Quentina Tarantino zatytułowanego "The Movie Critic". Jak zdradza reżyser, bohaterem jego dziesiątego w karierze obrazu będzie krytyk filmowy pracujący w piśmie pornograficznym. Postać ta ma być podobna do Travisa Bickle'a - kultowego bohatera "Taksówkarza" Martina Scorsese, granego przez Roberta De Niro.
Quentin Tarantino /Randy Holmes/ABC /Getty Images

W wywiadzie z portalem "Deadline" Quentin Tarantino wrócił pamięcią do czasów, kiedy pracował w firmie obsługującej automaty z żywnością, w której zajmował się uzupełnianiem towaru. Jedną z jego rozrywek było wówczas czytanie magazynów pornograficznych.

Krytyk z gazetki pornograficznej bohaterem nowego filmu Quentina Tarantino

"W jednym z takich magazynów znajdowała się bardzo interesująca strona poświęcona filmom. Jej autor pisał o mainstreamowym kinie, choć był krytykiem drugiej kategorii. I myślę, że był bardzo dobrym krytykiem. Był bardzo cyniczny. Jego recenzje stanowiły skrzyżowanie wczesnego Howarda Sterna i rzeczy, które mógłby pisać Travis Bickle, gdyby był krytykiem filmowym. Tylko wyobraźcie sobie takie wpisy z pamiętnika Travisa" - powiedział Tarantino. To właśnie ów krytyk stał się dla niego inspiracją do stworzenia postaci głównego bohatera jego powstającego filmu.

Reklama

"Krytyk z gazetki pornograficznej był bardzo zabawny. Był wyjątkowo niegrzeczny. Przeklinał, używał rasistowskiego słownictwa. Ale to, co pisał, było naprawdę dobre. Pisał, jak gdyby miał 55 lat, choć był dopiero po trzydziestce. Zmarł przed czterdziestką. Nie wiedziałem tego na początku, ale po zrobieniu solidnego researchu myślę, że ta śmierć miała coś wspólnego z jego alkoholizmem. Mówiąc więc w skrócie, 'The Movie Critic' został oparty na życiorysie faceta, który naprawdę żył, ale nigdy nie był sławny. Pisał recenzje filmowe do magazynu pornograficznego" - ujawnił twórca "Pulp Fiction". Zdradził też, że fikcyjny magazyn w jego filmie będzie się nazywał "The Popstar Pages".

Słynny reżyser nie zdecydował jeszcze, kto zagra głównego bohatera. "Będzie to ktoś w okolicach 35. roku życia. Bezapelacyjnie będzie to aktor, który nie grał jeszcze u mnie głównej roli. Mam w głowie kogoś, kto spisałby się w tej roli znakomicie" - powiedział Tarantino.

Jak dodał, akcja jego najnowszego filmu będzie się rozgrywała w 1977 roku w Kalifornii. To nie przypadek. Tego roku premierę miał film "Kulisty piorun", do którego scenariusz napisał Paul Schrader ("Taksówkarz"). Jak zdradził ostatnio Schrader, Tarantino spotkał się z nim, by omówić kwestię wykorzystania końcowej sceny z "Kulistego pioruna" w filmie "The Movie Critic".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Tarantino Quentin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy