"Psy": Kara za emisję filmu! O co tu chodzi?
Kanał Stopklatka został ukarany przez przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Macieja Świrskiego za złe znaczenie wiekowe filmu Władysława Pasikowskiego "Psy". Ile nadawca będzie musiał zapłacić?
"Po przeprowadzeniu postępowania wszczętego z urzędu przewodniczący KRRiT podjął decyzję o ukaraniu grzywną w wysokości 20 tys. zł nadawcy kanału Stopklatka. Powodem było błędne oznaczenie wiekowe podczas emisji filmu 'Psy'" - informuje portal Wirtualnemedia.pl.
Jak uzasadnia swą decyzję KRRiT, Stopklatka naruszyła art. 18 ust.5 urt oraz § 2 Rozporządzenia KRRiT z dnia 23 czerwca 2005 r. w sprawie kwalifikowania audycji lub innych przekazów mogących mieć negatywny wpływ na prawidłowy fizyczny, psychiczny lub moralny rozwój małoletnich oraz audycji lub innych przekazów przeznaczonych dla danej kategorii wiekowej małoletnich, stosowania wzorów symboli graficznych i formuł zapowiedzi, a także art. 104 i 107 kpa, poprzez rozpowszechnienie filmu pt. "Psy" (emisja w programie Stopklatka, 30 marca 2022 roku, o godz. 20:00).
O co tu chodzi? Okazuje się, że podczas emisji filmu "Psy" zastosowano oznaczenie wiekowe "od lat 16", a zdaniem regulatora, to produkcja nieodpowiednia dla widzów w wieku poniżej 18 lat. Tego typu produkcje powinny być zatem emitowane po godz. 23.00, a nie o godz. 20:00.
Co na to Stopklatka? Czy będzie odwołanie od tej decyzji?
"Nie komentujemy takich rzeczy" - powiedział portalowi Wirtualnemedia.pl Tomasz Wiaderek, PR Manager Kino Polska TV, do której należy Stopklatka.
Film Władysława Pasikowskiego "Psy" wszedł na ekrany polskich kin 20 listopada 1992 roku. Szybko stał się jednym z najbardziej kasowych obrazów lat 90. XX wieku. Kultowa już dzisiaj produkcja wzbudziła wówczas kontrowersje.
"Psy" były jednym z największych zaskoczeń i wydarzeń roku. Film został obsypany nagrodami na gdyńskim Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w 1993 roku, pomimo oskarżeń przez część krytyki o nadmierną brutalność, wulgarny język, nihilizm i szarganie świętości.
Nie bez znaczenia dla sukcesu była znakomita obsada. Na ekranie pojawiła się czołówka polskich aktorów, m.in. Bogusław Linda (Franz Maurer), Marek Kondrat (Olo Żwirski), Cezary Pazura (Waldemar Morawiec), Janusz Gajos (Gross "Siwy"), Zbigniew Zapasiewicz (senator Wencel) oraz Maciej Kozłowski, Jan Machulski, Edward Linde-Lubaszenko czy Olaf Lubaszenko. W rolę kochanki Franza i Ola, Angeli Wenz wcieliła się młodziutka, 17-letnia wówczas Agnieszka Jaskółka (tu pisaliśmy, co się z nią stało).
Akcja opowieści skupia się na trudnym czasie transformacji ustrojowej. Po weryfikacji dawni funkcjonariusze SB zostają policjantami. Franz, który "za komuny", dzięki małżeństwu z córką ministra robił karierę, zmuszony jest odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Kiedy staje do walki z tworzącą się w Polsce mafią, odkrywa, że tworzą ją m.in. jego dawni koledzy ze służb.
