Polska komedia wciąż króluje na Netflix. Skąd taki sukces?
"Zgon przed weselem" jest pełną humoru opowieścią o życiu mieszkańców małego miasteczka, którzy stają przed różnymi wyzwaniami. Nowy polski film właśnie trafił na Netflix, a w obsadzie znaleźli się tacy aktorzy jak Tomasz Karolak czy Paulina Gałązka.
Po śmierci kierownika lokalnej mleczarni życie mieszkańców małego miasteczka zmienia się diametralnie. Zaczyna się walka o to, kto przejmie zakład. Tymczasem, dwójka rodziców otrzymuje niespodziewaną wiadomość - ich córka wraca do domu, by wyjść za mąż. Jej powrót oraz odmienne poglądy sprawiają, że społeczność zostaje podzielona na dwie grupy: mężczyzn i kobiet.
"Zgon przed weselem" to najnowsza polska komedia Netfliksa. Za reżyserię odpowiadają Tomasz Konecki oraz Iwona Ogonowska-Konecka. Scenariusz napisały Hanna Węsierska i Karolina Szymczyk-Majchrzak. W rolach głównych wystąpili: Agnieszka Suchora, Tomasz Karolak, Natalia Sitarska, Gamou Fall oraz Paulina Gałązka.
"Zgon przed weselem" zadebiutował na platformie Netflix 12 lutego i praktycznie z miejsca stał się numerem jeden w polskim rankingu najchętniej oglądanych produkcji i od kilku dni jego pozycja pozostaje niezmienna, bijąc na głowę takie hity jak "M3egan" czy "Mission Impossible: Dead Reckoning".
Mimo wysokiej pozycji w rankingu film nie zbiera wysokich ocen, a krytycy nie szczędzą mocnych słów o nowej produkcji. Mówi się o schematach, banałach i uproszczeniach wręcz kwestionujących inteligencję widza. To kolejna polska komedia, która popada w stereotypy i nie pokazuje niczego odkrywczego. Ale może to przepis na sukces?