Reklama

Piękna i bestia. Historia miłości Aleksandry Popławskiej i Marka Kality

46-letnia obecnie Aleksandra Popławska, czyli komisarz Agnieszka Polkowska z "Szadzi", była świeżo upieczoną absolwentką wrocławskiej szkoły teatralnej, gdy w 2000 roku po raz pierwszy spotkała starszego od niej o 18 lat Marka Kalitę i... zakochała się w nim od pierwszej rozmowy. Od tamtej pory są razem. Nie wyobrażają sobie życia bez siebie.

Aleksandra Popławska i Marek Kalita: Podziwiała go jeszcze zanim się poznali

Kiedy w 2000 roku Aleksandra Popławska zjawiła się w Warszawie z dyplomem ukończenia szkoły teatralnej, swe pierwsze kroki skierowała do stołecznego Teatru Rozmaitości.

- Do Rozmaitości ściągnął mnie Grzegorz Jarzyna. To było moje marzenie, by należeć do jego zespołu - wspomina aktorka.

Pierwszą sztuką, w której na scenie przy Marszałkowskiej 8 miała zagrać 24-letnia Aleksandra, był "Książę Myszkin" Dostojewskiego. Ucieszyła się, że wystąpi u boku Marka Kality, którego od dawna podziwiała - najpierw w filmie "Jak narkotyk", później w spektaklach krakowskiego Starego Teatru i warszawskiego Teatru Dramatycznego.

Reklama

- Podobał mi się, zanim się poznaliśmy, można nawet powiedzieć, że byłam jego fanką. Marek po prostu mi imponował - opowiadała w wywiadzie.

Zobacz również: 

Miłość w filmowym świecie: Jadwiga Barańska i Jerzy Antczak - duet idealny

Miłość w filmowym świecie: Patrycja Soliman i Adam Ferency

Miłość w filmowym świecie: Maria Dębska i Marcin Bosak

Aleksandra Popławska i Marek Kalita: Nie są małżeństwem, ale nie wykluczają ślubu... w przyszłości!

Szybko okazało się, że bardzo wiele ich łączy. Oboje pochodzą z Zabrza i są typowymi Ślązakami, chodzili do tej samej szkoły muzycznej, mają podobne zainteresowania i pasje. A w dodatku uwielbiają ze sobą pracować - Aleksandra Popławska wyreżyserowała kilka przedstawień, w których grał Marek Kalita..

- Jest między nami 18 lat różnicy, ale ani tego nie czuję, ani nie widzę, bo Marek młodo wygląda, dba o siebie i o kondycję - twierdzi aktorka.

Aleksandra Popławska i Marek Kalita wychowują 17-letnią córkę Antoninę (Marek ma też córkę z poprzedniego związku - Natalia Kalita poszła w jego ślady i też jest aktorką).

- Jest świetnym tatą, bardzo zaangażowanym, cierpliwym, ale i szalonym - mówi odtwórczyni roli komisarz Agnieszki Polkowskiej w "Szadzi" o swym partnerze (nie są małżeństwem, ale nie wykluczają, że kiedyś być może wezmą ślub).

Aleksandra Popławska i Marek Kalita: Kłócą się tylko w pracy i jedynie... w słusznej sprawie

Aktorska para jakiś czas temu wyprowadziła się z miasta i zamieszkała w... lesie w pięknym domku ukrytym na terenie Puszczy Kampinoskiej.

- Tutaj czuję się trochę jak na wakacjach. Ale lubimy też żyć aktywnie, jeździmy na nartach, chodzimy do siłowni, na basen, trenujemy jogę, często we trójkę, z naszą córką - opowiadał w wywiadzie Marek Kalita, dodając, że najpiękniejsze dla niego chwile to te, które spędza ze swoimi dziewczynami.

Aleksandra Popławska twierdzi, że - choć ona i Marek są jak ogień i woda - to czują się ze sobą bardzo szczęśliwi. 

- Każde z nas jest indywidualistą, potrzebujemy wolności i swobody, ale jesteśmy mocno ze sobą związani. Dużo razem przeszliśmy - wyznała w wywiadzie dla "Pani".

W ich domu nigdy nie słychać podniesionych głosów, co nie znaczy, że się nie sprzeczają.

- Ale tylko na polu zawodowym - zapewnia 64-letni Marek Kalita.

- Nigdy nie było między nami żadnych tarć i nieporozumień z powodu tego, że oboje jesteśmy aktorami. Często razem pracujemy i bardzo dobrze się rozumiemy. Jeśli kłócimy się w pracy, to tylko w słusznej sprawie - dodaje Aleksandra.

- Życie razem to nieustająca sztuka kompromisów i uczenie się siebie nawzajem - mówią zgodnie.

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Aleksandra Popławska | Marek Kalita
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy