Paul Thomas Anderson: Filmy są za długie
"Nie czas umierać", "Diuna", "Dom Gucci", "Nie patrz w górę" - to filmy, które niedawno trafiły, bądź trafią do dystrybucji. Tytuły te mają jedną wspólną cechę - wszystkie trwają powyżej dwóch godzin. Zdaniem Paula Thomasa Andersona, twórcy serii "Resident Evil", to błąd, bo filmy nie powinny trwać dłużej niż dwie godziny.
Reżyser twierdzi tak, choć jego najnowszy film, "Licorice Pizza", trwa dwie godziny i trzynaście minut. A słynna "Magnolia" w jego reżyserii trwała aż trzy godziny.
Paul Thomas Anderson poświęca się teraz promocji swojego najnowszego filmu "Licorice Pizza". W rozmowie z dziennikarzem "The New York Timesa" został zapytany o to, czy rozważa nakręcenie serialu telewizyjnego, bo choć wyreżyserował dziewięć filmów i mnóstwo teledysków, to nigdy jeszcze nie spróbował swoich sił w formacie telewizyjnym.
"Seriale limitowane są świetnym i ekscytującym formatem, jeśli wszystko gra. Podobnie jest z serialami. Nigdy tego nie spróbowałem, ale wyobrażam sobie, że jest bardzo trudno podtrzymać życie opowieści, która rozciąga się powyżej dwóch, trzech, czterech sezonów" - odpowiedział Anderson.
Przy tej okazji powiedział też, jaki jest - jego zdaniem - optymalny czas trwania filmu, nie tylko kinowego.
"Nikt nie zaproponował mi jeszcze nakręcenia serialu telewizyjnego, więc robię swoje na swoim terenie. Jako scenarzysta, fantazjuję czasem o stworzeniu serialu limitowanego, gdy walczę z nadmiarem materiału podczas procesu montażu. W rzeczywistości jednak jedyne, co muszę wtedy zrobić, to zająć się skróceniem opowiadanej historii. Uważam, że idealnym czasem trwania filmu są dwie godziny. Wtedy filmy są najlepsze. Kilka razy przekroczyłem ten limit, ale tak naprawdę chciałbym się zmieścić w tym czasie" - stwierdził reżyser.
W swojej reżyserskiej karierze Anderson nakręcił tylko dwa filmy, które trwały poniżej dwóch godzin. To debiutancki "Ryzykant" oraz późniejszy "Lewy sercowy". Najdłuższym filmem Andersona jest trwająca 188 minut "Magnolia".
Akcja filmu "Licorice Pizza" rozgrywa się w latach 70. ubiegłego wieku w San Fernando Valley. Bohaterem opowieści jest Gary'y Valentine, uczeń liceum, który jako dziecko odnosił sukcesy w branży filmowej. Jak wynika ze zwiastuna produkcji, fabuła kręcić się będzie wokół znajomości Gary'ego z niejaką Alaną Kane. Młodzi bohaterowie filmu przeżywać będą na ekranie pierwszą miłość, a także doświadczą typowych rozterek nastolatków.
W filmie "Licorice Pizza" ("Pizza lukrecjowa") główną rolę gra Cooper Hoffman, syn zmarłej legendy kina, laureata Oscara, Philipa Seymoura Hoffmana. Na ekranie partneruje mu m.in. Bradley Cooper. Film ma trafić na ekrany kin w grudniu 2021 roku.
Czytaj również:
Christina Applegate i jej cały świat. Serialowa gwiazda cierpi na nieuleczalną chorobę
"Dom Gucci": W imię Ojca, Syna i Lady Gagi [recenzja]
Tylko w Interii! Cary Fukunaga i Linus Sandgren: Bond na miarę naszych czasów
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.