Reklama

"Nóż w wodzie": Zapomniana gwiazda PRL-u. Praca z nią była udręką?

9 marca mija 60 lat od premiery pełnometrażowego debiutu Romana Polańskiego - kameralnego thrillera "Nóż w wodzie". Był to pierwszy polski obraz, który otrzymał nominację do Oscara w kategorii "najlepszy film nieanglojęzyczny". Główna kobieca rola przypadła w udziale amatorce Jolancie Umeckiej, którą według z jednej z anegdot Polański wypatrzyć miał na basenie Legii. Jak potoczyły się jej losy?

"Chciałem, żeby mój pierwszy film fabularny był chłodny, mózgowy, wyspekulowany, skonstruowany precyzyjnie, niemal formalistycznie. Miał przypominać klasyczny thriller: małżeństwo zabiera na pokład jachtu pasażera, który następnie znika w tajemniczych okolicznościach" - wspomniał po latach Polański, który miał już wtedy za sobą reżyserię odnoszącego międzynarodowe sukcesy studenckiego filmu "Dwaj ludzie z szafą""Nóż w wodzie" miał być jednak przeciwieństwem surrealistycznej, baśniowej historii z wcześniejszej etiudy. 

Reklama

"Ale krzyż Pański, i podczas zdjęć, i poza planem, mieliśmy z moim basenowym odkryciem - Jolantą Umecką. Przede wszystkim nie umiała pływać. (...) Naturalność, brak wszelkiej sztuczności, które tak mi początkowo zaimponowały, okazały się przejawem autentycznie cielęcego temperamentu" - pisał po latach Polański w swej autobiografii.

"Próbowaliśmy cierpliwości, łagodności, perswazji, potem przeszliśmy do taktyki ostrzejszej, żeby dziewczyną wstrząsnąć, wyprowadzić z lunatycznego odrętwienia - wszystko na próżno. Wreszcie zaczęliśmy 'rzucać mięsem', nie przez złośliwość, lecz by wywołać choć cień reakcji. W scenie, gdy dziewczyna myśli, że chłopak utonął, i nagle widzi jak 'topielec' drapie się na pokład, Jolanta powinna zareagować. Kolejne duble nie dawały żadnego rezultatu. Wreszcie Kostenko [Andrzej Kostenko - asystent reżysera przy 'Nożu w wodzie' - przyp. red.] wpadł na pomysł, żeby wystrzelić z rakietnicy za jej plecami. Tym razem się udało. Ale byliśmy już bliscy histerii. 'No i co, kretynko, pomogło?' - wrzasnąłem. 'Pomogło' - odpowiedziała z niezmąconym spokojem" - Polański barwnie opisał problemy, jakich przysporzyła na planie Umecka...

Film był sporym wyzwaniem dla całej ekipy realizatorskiej."Niezależnie od wiatru, pogody i oczywistego ryzyka, jakie pociąga ze sobą kręcenie na wodzie, 'Nóż...' był filmem potwornie trudnym. Jacht doskonale mógł pomieścić trójkę protagonistów, ale nie kilkunastoosobową grupę osób stłoczonych z drugiej strony kamery. Kiedy kręciliśmy na pokładzie, często musieliśmy, przypięci pasami bezpieczeństwa, balansować za burtą jak akrobaci. Oświetlenie, nawet przy stałej pogodzie, nastręczało ogromne kłopoty. Ustawienie lamp w takielunku wymagało niezwykłej inwencji i zręczności, podobnie jak manewrowanie połączoną kablami z jachtem łodzią-agregatem, która musiała dostosowywać się do każdej zmiany kursu" - wspominał Polański.

Jolanta Umecka: Gwiazda kina i nauczycielka muzyki

Jolanta Umecka urodziła się 17 marca 1937 roku. Publiczności jest znana z ról w takich polskich filmach jak "Czerwone berety", "Echo" i "Pięciu". Pojawiła się także w czechosłowackiej produkcji z 1966 r., zatytułowanej "Panna zázračnica".

Największą sławę przyniosła jej jednak debiutancka rola w "Nożu w wodzie" w reżyserii Romana Polańskiego. Wcieliła się w postać Krystyny.

W książce "Tak się kręciło" jej autor, Andrzej Klima, przywołuje historie z planu, wedle których Polański wrzeszczał na Jolantę Umecką i był niezadowolony z jej pracy - aktorka nie spełniała pokładanych w niej oczekiwań. Z kolei Jolanta Umecka z powodu stresu i strachu przed reżyserem w ukryciu przed resztą ekipy podjadała. Podobno pod koją chowała chleb, kiełbasę oraz jabłka. To z kolei powodowało przyrost wagi aktorki i kolejne awantury na planie filmu.

Reżyser zaangażował Jolantę Umecką ze względu na jej figurę oraz urodę, a tycie aktorki wywoływało jego wściekłość. "Seksowna dziewczyna z pierwszych ujęć przeobrażała się w pucołowatą babę" - mówił wówczas na planie.

Po ostatniej filmowej roli Umecka otrzymywała propozycje angażu w serialach, jednak z planów nic nie wyszło ze względu na... trudny charakter aktorki. W 1966 roku ostatecznie zrezygnowała z kariery. Umecka wyszła za mąż i została nauczycielką muzyki. Przez uczniów nazywana była "Panią Nutką".

17 marca gwiazda skończy 85 lat. 

Zobacz również:

"Nóż w wodzie": Wariactwo Romana Polańskiego 

Teraz się wstydzi? Karierę zaczynała od filmów erotycznych

Independent Spirit Awards 2022: "Córka" filmem roku!

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Nóż w wodzie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy