Nowy film katastroficzny z gwiazdorem w roli głównej. Ta historia wydarzyła się naprawdę
Film "The Lost Bus" z Matthew McConaugheyem w roli głównej ukaże dramatyczną walkę o życie podczas katastrofalnych pożarów w Kalifornii w 2018 roku. Nowość Apple TV+ ujrzy światło dzienne jesienią tego roku. Do sieci trafił właśnie pierwszy zwiastun.
Do sieci trafił zwiastun nowości z Matthew McConaugheyem w roli głównej. "The Lost Bus" z pewnością będzie trzymać publiczność w napięciu od pierwszej do ostatniej minuty, przede wszystkim dzięki reżyserowi, który wcześniej stworzył kilka wysoko ocenianych filmów katastroficznych.
Akcja "The Lost Bus" toczy się w listopadzie 2018 roku, podczas jednego z najtragiczniejszych pożarów w historii Kalifornii. Katastrofa pochłonęła 86 ofiar śmiertelnych i strawiła ponad 150 000 akrów ziemi. Głównym bohaterem jest Kevin McCay (w tej roli Matthew McConaughey), kierowca szkolnego autobusu, który staje przed dramatycznym wyzwaniem: musi uratować 23 dzieci i nauczycielkę z ogarniętej ogniem strefy zagrożenia.
Film został zainspirowany prawdziwymi wydarzeniami opisanymi w książce "Paradise: One Town’s Struggle to Survive an American Wildfire" autorstwa Lizzie Johnson. Za reżyserię odpowiada Paul Greengrass ("Lot 93", "22 lipca"), znany z realistycznego stylu i trzymającego w napięciu tempa. Obok McConaugheya na ekranie zobaczymy m.in. Americę Ferrerę, Yula Vázqueza, Ashlie Atkinson i Spencera Watsona.
W sieci pojawił się już pierwszy zwiastun. Widzimy w nim McConaugheya odpowiadającego na dramatyczne wezwanie przez radio. Jego postać decyduje się na desperacki krok, by ocalić osoby uwięzione w samym środku piekła.
Premiera "The Lost Bus" zaplanowana jest na jesień 2025 r.. Film będzie można oglądać na wybranych pokazach kinowych, a następnie na platformie Apple TV+.
Czytaj więcej: Matthew McConaughey chciał porzucić aktorstwo. Co było powodem?